Adán nie przedłużył kontraktu

Antonio Adán odrzucił ofertę przedłużenia kontraktu z Realem Madryt. Klub przedstawił bramkarzowi niedawno propozycję wydłużenia umowy do 2016 roku [obecna wygasa w 2014], ale Hiszpan nie chciał wiązać się na dłużej i myśli nad powolnym rozpoczęciem poważnej przygody z piłką. Golkiper chce podążyć śladami innych zmienników Ikera, między innymi Diego Lópeza. Mourinho zawsze go wspierał i wszystko wskazuje na to, że w nowym sezonie znowu zaoferuje mu większą rolę - prawdopodobnie grę w całym Pucharze Króla.

W czerwcu 2013 roku Adánowi zostanie rok kontraktu i będzie mu o wiele łatwiej odejść. Klub nie będzie ryzykował puszczenia go za darmo i raczej nie sprawi wtedy problemów. Na razie Mourinho rozwiązał problem zmiennika Casillasa na krótką metę, ponieważ za rok on znowu wróci. To zmusza Królewskich do otwarcia swoistego "castingu" na nowego zmiennika. Za przynajmniej rok Iker będzie potrzebował kolejnego rywala. Nie będzie łatwo go znaleźć, nawet dlatego, że kapitan przez te wszystkie ostatnie lata z wszystkimi wygrywał.

Na razie klub dysponuje trzema opcjami: 24-letnim Jesúsem Fernándezem [w najbliższym sezonie ma być trzecim bramkarzem pierwszej ekipy], 23-letnim Tomásem Mejíasem i 20-letnim Fernando Pacheco. Wszyscy patrzą w Casillasa jak w obrazek i chętnie przejmą rolę jego pierwszego zmiennika. Przez najbliższy rok odgrywać ją będzie jeszcze Adán. Potem jednak klub i Mourinho muszą być przygotowani na zmiany.