Higuaín: Czuję się dobrze w Realu

- Każdy piłkarz próbuje poznać różne kraje i różne ligi. Jednak teraz czuję się dobrze w Realu. Jestem szczęśliwy i czerpię radość - powiedział Gonzalo Higuaín stacji Fox Sports. - Wygraliśmy Ligę, zagrałem z Athletikiem, strzeliłem bramkę i w końcu mogłem poczuć się ważny.

- Staram się być taki, jak zawsze, chociaż futbol pośrednio cię zmienia. Bardzo młodo wyjechałem do Europy, ale bardzo dojrzałem przez te pięć lat poza krajem w Realu. Nie poddawałem się, bo mam swój charakter. Cały czas rywalizuję z najlepszymi i to coś pięknego. W Realu Madryt zrobiłem mnóstwo rzeczy, o których nie śniłem i wciąż pozostało mi kilka innych marzeń.

- W dniu, w którym podpisałem kontrakt z Realem, tata powiedział mi: "Możesz mieć mniej tytułów, mniej pucharów, ale jesteś wobec nich równy i jeśli cię kupili, to mieli powód. Podchodź do wszystkich z szacunkiem, ale jesteś równy wobec swoich kolegów". To mnie naznaczyło.

- Argentyńczycy zawsze trzymają się razem, dobrze się dogadujemy. Nie jestem osobą konfliktową, przemoc niczemu nie służy. Nie nienawidzę ani Barcelony, ani Atlético, oba te zespoły mają wielkich zawodników, ale chcę z nimi wygrywać. Kiedy gram z nimi w reprezentacji, to czerpię radość. Jednak kiedy stajemy na przeciwko, nie chcę, żeby robili to, co potrafią najlepiej.

- Nie aspiruję do wygrania Złotej Piłki, jestem tylko zadowolony z gry z Cristiano i Messim.

- Za czym tęsknię w Argentynie? Za herbatą z kolegami z River, argentyńską muzyką, mięsem, akcentem, wieloma rzeczami. Jednak jestem w Madrycie, fantastycznym mieście, w którym jestem szczęśliwy. W Madrycie wszystko jest płynniejsze, w galeriach handlowych jest mniej osób, ludzie okazują większy szacunek. Czuję się tam bardzo komfortowo.

- Sergio Ramos jest najbardziej zabawny z całej drużyny. On najbardziej przypomina typowego Argentyńczyka. Mam z nim świetne stosunki. Cristiano więcej przebywa z Portugalczykami i Brazylijczykami.