Mourinho oglądał mecz Brazylijczyków

Dzisiaj z rana pojawiły się informacje, że José Mourinho obejrzy na żywo mecz Brazylijczyków z Duńczykami. Jego głównym celem obserwacji nie był oczywiście Marcelo - z którym pracuje na co dzień i który zagrał od pierwszej minut - a Lucas Moura. W tym sezonie rodzice zawodnika gościli na Bernabéu, a po obiekcie przed meczem ze Sportingiem oprowadził ich osobiście Florentino Pérez. Trener Królewskich do Hamburga poleciał prosto z Turcji i na stadionie pojawił się w towarzystwie swojego syna. Brazylijczyk zagrał w pierwszym składzie, więc Portugalczyk mógł spokojnie przeanalizować jego grę. São Paulo żąda za swoją gwiazdę 50 milionów euro. To niewiele w porównaniu z klauzulą zapisaną w kontrakcie 19-latka, która wynosi 80 milionów euro. Królewscy są przekonani, że w transferze pomoże im agent Wagner Ribeiro, ale...

- Rzeczywistość jest taka, że Lucas nie chce teraz opuszczać São Paulo. Nie chce wyjeżdżać z Brazylii przed Mundialem w 2014 roku. Wszyscy żyją teraz tym turniejem - powiedział wspomniany Ribeiro. - Niedawno byłem w domu Abramowicza z izraelskim przedstawicielem Pinim Zahavim. Jeśli powiedziałbym mu, że cena to 40 milionów euro, to Abramowicz od razu by wpłacił taką kwotę. Jednak niczego nie proponował, ponieważ wie, że Lucas nie chce opuszczać Brazylii. Trzeba poczekać na Mundial.