Dopełnić formalności

Na niedzielne południe zaplanowano rewanżowe spotkanie play-offów o awans do Segunda División. Pierwszy mecz zakończył się wysokim zwycięstwem Castilli 3:0, dzięki dwóm bramkom Joselu i jednej Moraty. Wydaje się, że teraz piłkarze Alberto Torila muszą tylko dopełnić formalności. Jednak nie będzie to wcale łatwe, ponieważ Cádiz nie złożył broni i zrobi wszystko, aby odrobić straty. Na Estadio Alfredo Di Stéfano specjalnie na tę okazję zamontowano dodatkowe 8400 krzesełek, aby zapewnić Królewskim jak najlepszy doping. Tutaj można zobaczyć zdjęcia stadionu już z powiększonymi trybunami.

Wszyscy piłkarze i trenerzy Cádiz CF zapowiadają walkę o odrobienie strat. Pierwszy mecz bardzo oddalił od Kadyksu, upragnioną drugą ligę. Na Estadio Ramón de Carranza na wysokości zadania stanęli tylko kibice, zawiedli natomiast piłkarze. Obrona była bezradna wobec wspaniałej ofensywy Królewskich. Joselu i spółka odnieśli zwycięstwo na stadionie, gdzie nikt nie potrafił wygrać od 14 miesięcy. Przed piłkarzami z Andaluzji stoi niesamowicie trudne zadanie. Nawet zakładając, że uda im się powstrzymać zabójczą ofensywę Castilli to trzeba jeszcze zdobyć minimum trzy bramki, aby doprowadzić do dogrywki. Zadanie bardzo trudne, ale nie niewykonalne.

Piłkarze Castilli natomiast muszą pamiętać, że jeszcze nie grają w Segunda División. Przewaga trzech bramek daje ogromny komfort, ale nie można sobie pozwolić na rozluźnienie czy brak koncentracji. Podopieczni Torila muszą jeszcze przez 90 minut dać z siebie wszystko. Zawodnicy przednich formacji są niemalże gwarancją goli. Miejmy nadzieję, że i tym razem nie zawiodą. Jeśli chodzi o obsadę bramki, bliższy gry wydaje się być Jesús, jednak być może Alberto Toril chciał podzielić występy w play-offach między obu bramkarzy i teraz kolej na Mejíasa. To się okaże dopiero jutro.

Już tylko jeden krok pozostał przed Castillą na drodze do upragnionego awansu. Można się spodziewać, że w niedzielę na trybunach zobaczymy działaczy, trenerów i piłkarzy pierwszego składu Realu Madryt. Oczywiście tylko tych, którzy mają wolne. To może być wielki dzień dla drugiego zespołu Królewskich, który na powrót do Segunda División czeka już piąty sezon. Piłkarze Castilli mogą sobie zadać pytanie, cytując byłego prezydenta ZSRR: „Jak nie teraz, to kiedy? Jak nie my, to kto?”.

Kadra Castilli na mecz z Cádiz CF:
Bramkarze: Tomás Mejías, Jesús
Obrońcy: Carvajal, Nacho, Mendes, Casado, Iván González
Pomocnicy: Mosquera, Mandi, Álex, Juanfran, Lucas, Denis
Napastnicy: Jesé, Morata, Joselu.

Nieobecni decyzją trenera: Zamora, Pablo Gil, Ríos, Isaac, Omar, Merchán
Kontuzjowani: Óscar Plano