Advertisement
Menu
/ Kicker Magazine

Cristiano: Koniec kariery w Realu? Nigdy nic nie wiadomo

Wywiad z Portugalczykiem

W 2008 roku Portugalia przegrała 2:3 w ćwierćfinale z Niemcami. Dwa lata wcześniej na mistrzostwach świata przegraliście 1:3 w meczu o trzecie miejsce. Grałeś w tych spotkaniach. Ewentualne starcie z Niemcami na mistrzostwach Europy będzie dla ciebie okazją do rewanżu? Rodzajem zemsty?
Rewanż, zemsta – takich słów nie ma w moim słowniku. Może ostatnie mecze z Niemcami nie były dobre, ale każda seria kiedyś się kończy. Mam nadzieję, że właśnie teraz nastąpi przełom.

Co będzie kluczem do zwycięstwa w meczu otwarcia z Niemcami?
Nie ma czegoś takiego jak klucz. Nie w meczu z Niemcami… To bardzo silny zespół, są prawdziwym kolektywem. Przed nami trudne zadanie, ale nie ma rzeczy niemożliwych. Niemcy obok Holandii są obecnie jedną z najmocniejszych drużyn w Europie. Ale powtarzam, w piłce nożnej nie ma rzeczy niemożliwych.

Jakie emocje towarzyszą tobie przed tym meczem? Pewność, szacunek, nerwy?
Nigdy się nie boję, jedyne co mogę odczuwać to szacunek do przeciwnika. Dobrze, że nie ma na nas presji. Ciśnienie spada na Niemców, ale także na innych faworytów – Holandię, naturalnie też Hiszpanię. Portugalia zamierza dać z siebie wszystko, a przy tym ten turniej ma nam dać sporo radości.

Odnośnie zabawy. Mesut Özil i Sami Khedira wspominali na treningach Realu Madryt o waszym pojedynku na mistrzostwach Europy?
Naturalnie, nie raz. Szczególnie Mesut, który na pewno jest bardziej dowcipny z tej dwójki. Sami to również bardzo zabawny facet, ale dużo poważniejszy od Mesuta.

Co masz na myśli?
Razem z Fabio Coentrão powtarzaliśmy Mesutowi: „Nastaw się już, Portugalia wygra”! Odpowiedział: „Uważaj Fabio, tak cię zadrybluję na EURO, że ci się nogi poplątają”. Panuje u na świetna atmosfera, non stop żartujemy.

Stawiasz sobie jakiś cel na EURO?
Tak jak mówiłem – Portugalia nie jest faworytem. To dobrze, ponieważ nasz młody zespół, z naszym młodym trenerem, mamy na sobie o wiele mniejszą presję. Bez tego dodatkowego ciśnienia, wierzę, że jesteśmy w stanie sprawić niespodziankę.

Jaka była twoja reakcja, kiedy dowiedziałeś się, że w grupie zmierzycie się z Niemcami i Holandią?
Byłem rozczarowany. Trafiliśmy do prawdziwej grupy śmierci. Ale z drugiej strony będziemy mieli możliwość zmierzenia się z silnymi rywalami. Koncentracja w meczach z wielkimi zespołami jest zupełnie inna niż w meczach ze słabszymi przeciwnikami. Trzeba też zaznaczyć, że to nie jest tylko dla nas trudna sytuacja. W podobnej są pozostałe trzy zespoły.

Musicie uważać szczególnie na któregoś z zawodników reprezentacji Niemiec czy Holandii?
Tacy zawodnicy jak Robben czy Özil są szczególni. Ale nie można zwrócić uwagi tylko na nich, tracą uwagę na pozostałych zawodników. Dlatego ważna jest równowaga.

Grałeś na mistrzostwach w 2004 roku. Zdobyliście wicemistrzostwo, przegrywając w finale z Grecją. Tak zaczynałeś swoją przygodę z reprezentacją. Teraz jesteś kapitanem. Jak oceniłbyś swoją rolę w zespole, w którym są tak młodzi zawodnicy jak 20-letni Nelson Oliveira.
Staram się każdego dnia pomagać chłopakom. Jeśli ktokolwiek ma problem, może do mnie przyjść po radę. Mamy młody, fantastyczny zespół. Także trener, Paulo Bento ma dopiero 42 lata! Zabawny facet z niego. Być kapitanem takiej drużyny sprawia wielką radość. Ważne jest również, że nasi zawodnicy mają już doświadczenie gry w poważnych meczach, ponieważ występują w wielkich klubach.

Ale ty jesteś supergwiazdą. Relacje z kolegami naprawdę są normalne?
Zachowuję się całkowicie normalnie. Chłopaki znają mnie bardzo dobrze, a ja znam ich. Pracujemy w zespole. Moim celem jest również, aby w zespole panował dobry duch, bez względu na to cokolwiek się stanie. Myślę, że naprawdę możemy symbolizować jedność.

Zespoły z grupy B mogą trafić na kogoś z grupy A – Polskę, Rosję, Grecję lub Czechy. Kto byłby najłatwiejszym rywalem?
Powiedzmy sobie szczerze – są dobrzy, ale to wygodni rywale. Ale jedna uwaga: kto sobie wyobraża, że do ćwierćfinału nie awansują Niemcy i Holandia? No właśnie. A to jest możliwe, bo w futbolu wszystko jest możliwe. Nikt z grupy B nie może lekceważyć zespołów z grupy A. Póki co jednak koncentrujemy się na fazie grupowej.

Kto wygra EURO?
Hiszpania ma duże szanse. Także Niemcy, Holandia i Włochy.

A Portugalia?
Dlaczego nie? Ale największe szanse mają Hiszpanie, Niemcy i Holendrzy.

Wygrałeś już raz Ligę Mistrzów, z Manchesterem United w 2008 roku. Możesz powiedzieć: wygrałem wszystko, co chciałem?
Dopiero wtedy, kiedy wygram coś z drużyną narodową. Byliśmy blisko sukcesu na własnym boisku w 2004 roku, ale przegraliśmy 0:1 w finale z Grecją. Ale także w tym przypadku jestem pewny – nadejdą dni, w których wygramy coś wielkiego. Może to nastąpi już w tym roku?

Mistrzostwo Europy czy Liga Mistrzów z Realem Madryt?
Bezwarunkowo. Zarówno mistrzostwo Europy jak i Liga Mistrzów z Realem byłoby spełnieniem marzenia. Każdy w Madrycie, skończywszy na panu Mourinho, chciałby tego zwycięstwa. To dla mnie równie ważne marzenie, co zostać najlepszym piłkarzem na świecie.

Zdobyłeś mistrzostwo z Realem, ale to Messi strzelił więcej bramek. Jak ważne jest dla ciebie – być lepszym od Messiego?
Zawsze chce być lepszy. Chcę być najlepszy. Cały czas porównuje się nas. Mnie i Messiego. Ale w piłce nie liczymy się tylko my dwaj, a liczą się zespoły. Rywalizacja drużyn, w których występuje po jedenastu graczy. Nie robi się porównania – Ferrari, Porsche czy Mercedes?

Jakbyś to nazwał?
Ronaldo i Messi to zupełnie inni gracze. Gramy w innych zespołach, w innych reprezentacjach. Ja gram na EURO, on nie gra. Takie porównania są łatwe dla wszystkich. Faktem jest, że Messi jest wielkim piłkarzem i rywalizujemy ze sobą.

Ten kto walczy, chce wygrać.
Oczywiście, będziemy walczyć, ale w pozytywnym sensie. W życiu musisz być porównywanym z innymi ludźmi. Takie jest życie, taki jest futbol, którego jestem częścią.

Odnośnie życia. W Manchesterze United Sir Alex Ferguson był dla ciebie jak ojciec. Jaki jest José
Mourinho?

Przyszedłem do Manchesteru w 2003 roku. Miałem osiemnaście lat. To prawda, sir Alex Ferguson był dla mnie jak ojciec. Bardzo mi pomógł, był prawdziwym nauczycielem w wielu kwestiach. Był bardzo ludzki. A po sześciu latach nasz wspólny cykl dobiegł końca. On i Mourinho są najlepszymi trenerami na świecie.

Konkrety. Mourinho przedłużył kontrakt z Realem Madryt do 2016 roku. Co to dla ciebie oznacza?
Chciałbym nadal poprawiać swoją grę, a Mourinho jest odpowiednim trenerem, aby mi w tym pomóc. Nikogo lepszego w tym momencie nie dostanę. Jest aktualnie „Special One”.

W 2010 roku nie udało się Realowi Madryt wygrać na własnym stadionie Ligi Mistrzów. Bayern przegrał u siebie w finale. Możesz sobie wyobrazić, co czuli piłkarze Bayernu?
Jasne. Gdyby wygrali, spełniłoby się ich wielkie marzenie. To byłoby uczucie nie do opisania. Bayern wyeliminował nas w serii rzutów karnych, ale zasłużył na zwycięstwo. Mają fantastyczny zespół i fantastycznego trenera.

Piłkarz Borussi Dortmund, Łukasz Piszczek mógłby przejść do Realu Madryt?
Słyszałem o nim, ale musimy jeszcze poczekać. W następnym sezonie pokaże, czy rzeczywiście jest talentem na miarę takiego klubu jak Real Madryt.

Manchester United, Real Madryt, gdzie mógłbyś jeszcze zagrać? Masz umowę do 2015 roku, wtedy będziesz miał 30 lat. Real Madryt będzie twoim ostatnim klubem?
Lubię ten klub, kibiców, stadion. Przede wszystkim lubię Hiszpanię. Ale w piłce nożnej nigdy nie wiesz, co przyniesie przyszłość.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!