Advertisement
Menu
/ as.com, marca.com

Mourinho: Mam dwie osobowości, ale nie jestem hipokrytą

Trener pojawił się w Turcji

- Hamit to dla Turcji bardzo ważny piłkarz. Mam z nim świetne stosunki, to świetny zawodnik i wielki człowiek. Byłbym szczęśliwy, gdyby z nami został, ale jeśli chce zmienić otoczenie, to decyzja należy do niego. Jeśli pragnie wrócić do Turcji, jeśli tego chce dla swojej kariery, to mu w tym pomożemy - powiedział dzisiaj Mourinho, który pojawił się w Stambule na konferencji dotyczącej liderowania w świecie futbolu. - Sądzę, że jestem dobrym liderem, ponieważ zawsze lubię słuchać swoich asystentów i zawodników przed podjęciem decyzji.

- Nie lubię emocjonować się w czasie spotkań, staram się pozostać skoncentrowanym na swojej pracy. Wybucham tylko w określonych momentach. Nie odczuwam też wsparcia czy odrzucenia przez kibiców, nie mam czasu na uczucia.

- Dwie osobowości? Może i je mam, zależy od sytuacji, ale nie jestem hipokrytą, lubię być po prostu szczery. Społecznie jestem nieśmiały, ale w świecie futbolu czuję się wygodnie.

- Futbol wiele mi daje, ale też wiele mi zabrał. Sukces w piłce był moim marzeniem od dziecka. Piłka dała mi świetną sytuację ekonomiczną, dzięki której nie będę miał problemów do końca życia. Jednak z drugiej strony futbol zabrał mi normalne życie, prywatność, możliwość robienia prostych rzeczy: spaceru ulicą, kolacji w restauracji, pójścia z rodziną na plażę. Zachowuję prywatność tylko w domu dla mnie, żony, dzieci i ludzi, których kocham.

- Moja żona? Nie lubi futbolu, nie zna się na futbolu i na stadion przychodzi raz do roku.

- Wszyscy moi zawodnicy są cenni, ponieważ prezentują się lepiej pod presją. Inna sprawa to motywowanie. Nie będę podawał nazwisk, ale mam pewnych dwóch graczy, których zabiłbym, gdybym powiedział im, że grają tragicznie i mnie zawodzą. Powiem to komuś innemu, a on w następnym meczu gra najlepiej na boisku. A jeśli jeszcze innemu powiem, że jest cudowny, to w następnym meczu zaprezentuje się fatalnie... Trzeba ich świetnie poznać, żeby wiedzieć, jak z nimi rozmawiać.

- Prasa w Hiszpanii? Nie chodzi o to, że oni nie umieją zadawać pytań. Sądzę, że problem komunikacji istnieje w każdym kraju, nie tylko w Hiszpanii. W futbolu wszyscy mówią, że wszystko rozumieją... ale tak naprawdę nie rozumieją niczego.

- Najważniejsze jest zrozumienie kraju, w którym pracujesz, narodowej kultury w piłce. To, co trzeba zrobić, żeby wygrać we Włoszech, nie jest tym samym, czego potrzeba w Anglii. Mam swój ulubiony styl, ale nie mówię przez to, że tak musi grać moja drużyna.

- Statystyki zawsze są przydatne przed meczem, ale są ludzie, którzy używają ich jak najważniejszej rzeczy na świecie, a one w ogóle takie nie są. Patrząc na statystyki, to Bayern powinien wygrać Ligę Mistrzów, a przecież przegrał. Futbol to gra i jak każda gra, jest nieprzewidywalny.

- Dwumecze kontra Liga? W Europie wszystko decyduje się w 90 czy 120 minutach, gdzie twój błąd czy błąd sędziego wszystko kończy. W ligach grasz 40 meczów przez 10 miesięcy i na końcu zawsze wygrywa najlepszy.

- Porażka z Bayernem? Jestem "dobrym" przegranym. Po odpadnięciu z Ligi Mistrzów byliśmy smutni, ale nic złego się nie stało. Poszedłem do szatni Bayernu, żeby im pogratulować. Inaczej jest, kiedy przegrywamy przez coś niesprawiedliwego. Wtedy nie mogę wytrzymać - zakończył Portugalczyk. Media zaczęły spekulować, że Mou w Stambule spotka się z trenerem Galatasary w sprawie Altıntopa, ale wszystko szybko uciął Eladio Paramés: "Pewnie znajdzie się ktoś, kto powie, że pojechał tam też w sprawie Şahina, ale zrobił to tylko dla konferencji".

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!