Míchel: Nie podobały mi się te podbicia Cristiano

- Zachowanie Cristiano przy 3:0 w ogóle mi się nie podobało. Jestem tradycjonalistą, ale takie gesty się mi nie podobają. Te podbicia piłki nie podobały mi się bardziej niż brak odgwizdanego faulu przy drugiej bramce. Jestem trochę starej daty, ale takie rzeczy podobają mi się przy remisie 0:0 czy kiedy przegrywasz 0:1, ale nie kiedy wygrywasz 3:0 - powiedział Míchel, odnosząc się do popisów Cristiano Ronaldo przy wyniku 3:0, kiedy Portugalczyk próbował przyjąć piłkę przy linii kilkukrotnie ją podbijając. To kolejny człowiek "starej daty" w Hiszpanii, którego triki przy korzystnym wyniku wyraźnie obrażają. Jedna z legend Królewskich dołączyła do grupki zawodników Atleti.

- Cristiano to świetny piłkarz, genialnie gra w piłkę i zawsze chce wygrywać, ale mi osobiście nie bardzo podobają się takie sprawy. Uważam to za niepotrzebne, chociaż on pewnie uważa, że nic złego nie zrobił. Ja uważam to za niepotrzebne.

- Real strzela gole praktycznie tego nie chcąc, jak przy drugiej bramce Benzemy, takie jest podsumowanie meczu. Zmarnowaliśmy na Bernabéu klarowane okazje, więc ostatecznie to normalne, że zapłaciliśmy za to w meczu z taką drużyną. Moi piłkarze zrobili praktycznie wszystko, mieliśmy świetne okazje, ale wyjeżdżamy z 3:0 i nie da się z tym nic zrobić.

- Ta porażka nie jest żadnym zatrzymaniem, bo to mimo wszystko Bernabéu. Nasze aspiracje się nie zmieniają. Wygrywając pozostałe trzy mecze możemy osiągnąć cel, którym jest gra w pucharach.

- Byłem daleko od akcji przy naszej nieuznanej bramce. Trzeba zaufać sędziom. Wszyscy trenerzy zawsze powinni wierzyć w arbitrów. Ogólnie nie rozmawiam o sędziach, chyba że pracują naprawdę dobrze.

- Zmieniliśmy Negredo, bo miał kartkę i kilka starć za sobą. Było 3:0, ryzyko nie było potrzebne.