Advertisement
Menu
/ as.com

Courtois: Casillas był moim idolem

Wywiad z bramkarzem Atlético

Jak wspominasz czerwoną kartę na Bernabéu?
Dla mnie był to najgorszy moment sezonu. Wiem, że derby są wyjątkowe zarówno dla kibiców, jak i tego klubu. A przecież do mojego wykluczenia prowadziliśmy 1:0. Później musieliśmy cierpieć przez 70 minut, gra w osłabieniu była bardzo trudna. Czerwona kartka zakończyła mecz. Teraz zamierzam sobie odbić rozgrywając dobrze całe spotkanie. Gramy u siebie, przy naszych kibicach, to świetna szansa na przełamanie złej passy.

Ten Real jest jednym z najskuteczniejszych w historii. Studiowaliście grę ich napastników?
Wszyscy znają umiejętności Cristiano Ronaldo, Benzemy czy Özila… Dużo trudniej gra się z drużyną, której zalet w ogóle nie znasz. Teraz wiemy dużo więcej, oglądaliśmy wideo i zamierzamy wygrać ten mecz taktycznie.

Guaita musiał rozegrać najlepszy mecz w karierze, aby Valencia wywiozła punkt z Madrytu.
Nie wiem, czy ten wynik Realu jest dla nas dobry czy zły. Wyjdą na Calderón z potrzebą zdobycia punktów. Za dwa tygodnie dojdzie do Klasyku i nie będą chcieli, aby ten mecz był decydujący. To będzie wielkie spotkanie, ponieważ zarówno oni, jak i my potrzebujemy punktów. Mam nadzieję, że będzie to mecz bez błędów sędziowskich.

Naprzeciwko zagra Casillas…
Gdy byłem dzieckiem, był moim idolem. Lubię go i mam do niego wielki szacunek, ale będzie moim rywalem i zawsze będę chciał z nim wygrać. Podziwiam jego szybkość między słupkami. Ma bardzo dobry refleks. Ogólnie, biorąc pod uwagę wszystkie aspekty, jest bardzo dobrym bramkarzem.

Mimo czerwonej kartki mogłeś z nim porozmawiać po derbach?
Tak, ale już w szatniach. Mogliśmy wymienić koszulki.

I co ci powiedział?
Żebym zapomniał o kartce, że rozgrywam dobry sezon i grał tak dalej. Po meczu byłem bardzo zawiedziony, oczywiście. Ale Casillas jest bardzo sympatyczny. Gra w Realu, jest jednym z najlepszych na świecie, a mimo to nie traci ludzkich cech i to jest coś, co mi się podoba. Jest wielki na boisku i poza nim.

Kibice Atlético chcą, abyś został na następny sezon. Życzenie się spełni?
Jestem bardzo szczęśliwy, że fani skandują moje nazwisko. Powiedziałem już, że chcę zostać w Atlético, ale muszę czekać. Nie jestem pewien na sto procent, ale byłbym szczęśliwy, gdybym został i myślę, że tak się stanie.

Od twojej dyspozycji może zależeć wynik derbów…
Mam nadzieję, że wygramy. Drużyna jest ważniejsza niż piłkarz. Atlético to nie jedynie Falcao, Diego czy Courtois, to wszyscy zawodnicy, kibice i dyrektorzy. Nie obchodzi mnie, czy będę miał dużo pracy czy mało. Chcę wygrać.

Wyobrażasz sobie, że w ostatniej minucie Cristiano podchodzi do wolnego w pobliżu szesnastki?
(śmiech) Wiem, co by się stało. Uderzyłby bardzo mocno, ale jestem gotowy. Chcę zatrzymać wszystko. Po złym meczu z Levante chcemy wygrać dla kibiców. Wierzę w nasz zespół, wygramy bez straty gola.

Ostatnio często gra w żółtej koszulce, a ten kolor w Hiszpanii ma złą reputację…
(śmiech) W Belgii miałem trzy stroje: bordowy, czarny i żółty. Zawsze z innymi spodenkami. Ale pewnego razu, w meczu z Porto, wziąłem także żółte spodenki i przypadły mi do gustu. Dały mi szczęście. Gdy mogę, zakładam teraz żółty komplet. Oczywiście nie jest to jakiś obowiązek, ale pierwszeństwo.

Rozegrałeś dla Atlético już 40 meczów. Jak oceniasz to doświadczenie?
Wszystko było bardzo dobre. Nie wiedziałem, czego oczekiwać. Nie znałem Ligi ani poziomu. Bardzo podoba mi się gra w Atlético i Hiszpanii. Mimo wszystko w Lidze nie jesteśmy regularni: w domu gramy bardzo dobrze, ale na wyjazdach trochę gorzej. Na dziś jest to bardzo dobry sezon. Zobaczymy, czy dojdziemy do finału Ligi Europy…

Wiesz, że Real chce konkurencji dla Casillasa? Co wiesz o zainteresowaniu Królewskich?
To rzeczy, które wychodzą z prasy. Ja nic nie wiem. Dla mnie najważniejsze jest Atlético. Jestem wypożyczony z Chelsea, należę do nich, ale moim zespołem jest teraz Atlético. Myślę jedynie o pracy, aby dać radość kibicom.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!