Advertisement
Menu
/ twitter.com, własne

Paramés: Już przegraliśmy ligę

"Pracowity" wieczór na Twitterze

Wieczór, kiedy Real Madryt nie wygrywa, jest bardzo pracowity dla Eládio Paramésa. Rzecznik Mourinho nie odpuszcza "walki" na Twitterze i po starciu z Valencią też był aktywny, odpowiadając nawet niektórym użytkownikom. Bezpośrednio po spotkaniu Portugalczyk odniósł się do wpisu dobrze znanego nam Diego Torresa, który po meczu z Osasuną sugerował na Twitterze, że Barcelona obiecała rywalom Królewskich premię za zwycięstwo. "Czy to nie jakiś dziennikarz pisał na twitterze o premiach za grę?", pytał Eládio Paramés, odnosząc się do zaangażowania Valencii, które było zupełnie innego od tego, jaki ta drużyna zaprezentowała w spotkaniu na Camp Nou. Chwilę potem ukazały się kolejne wpisy: "Szybko. Już są przegrani! Już przegraliśmy ligę, chyba nawet nie skończymy na miejscu dającym awans do Ligi Mistrzów... Z 80 punktów zrobiło się 8! Dlaczego?".

Portugalczyk odniósł się także do debat, które pojawiły się w hiszpańskich mediach po wygranej z Osasuną. Wielu dziennikarzy analizowało dlaczego graczem once de gala nie jest Granero, z którym drużyna "gra świetnie i gromi każdego rywala". "Jutro będzie temat dla niektórych gazet i niektórych wiernych dziennikarzy - granero", stwierdził rzecznik trenera. Przyszedł czas na informację o tym, że na konferencji pojawi się Karanka. Pablo García-Cuervo, prezenter Marca TV, na swoim koncie napisał, że "opuszcza salę prasową". Reakcja Paramésa? "To się nazywa szacunek.". Niektórzy zaczęli pytać dlaczego Mourinho nie pojawił się na konferencji, kiedy drużyna nie wygrała, twierdząc, że sam trener obiecywał, że w przypadku braku zwycięstw zawsze będzie rozmawiał z dziennikarzami. "Mówił, że będzie, kiedy drużyna przegra, a nie kiedy nie wygra! Chyba nie widzicie, ale jest malutka różnica...", stwierdził Portugalczyk.

Nie mogło zabraknąć komentarza odnośnie kontrowersji sędziowskich. Kiedy Marca wypuściła zdjęcia, na którym Víctor Ruiz nadeptuje na nogę wychodzącego sam na sam Cristiano, na reakcję nie trzeba było długo czekać. "Faul? Nieee. Czerwona? Nieee. Protestował? Ale dlaczego??? Prawdziwi artyści!", grzmiał Paramés. Portugalczyk odpowiedział jeszcze na wpis jednego z fanów, który napisał, że "Diego Torres twierdzi, że nawet Titanic zatonął z winy Mourinho i że to on był górą lodową". "Są nazwiska, których madridista nie powinien wymawiać", zakończył rzecznik Mou.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!