Advertisement
Menu
/ as.com

Sandoval: Patrzymy na siebie

Trener Rayo przed meczem

- Nasi kibice muszą wiedzieć, że drużyna zrobi wszystko, by wygrać. Co prawda walczymy z liderem, ale Real przyjeżdża do naszego sanktuarium i musi zachować odpowiedni szacunek - powiedział José Ramón Sandoval na konferencji przed meczem ligowym z Realem Madryt.

- Najważniejsze w tym spotkaniu są trzy punkty. Chcemy jak najszybciej zapewnić sobie utrzymanie. Gdy grasz ładnie i zostajesz z niczym, to wychodzisz na głupka. Wygra drużyna, która będzie w stanie lepiej wykorzystać błędy rywala. Co prawda za Realem przemawia więcej argumentów, ale z pewnością się przed nimi nie położymy.

- Jesteśmy pozytywnie nastawieni do meczu. To dla nas coś nowego, że tylu ludzi śledzi nasze poczynania. Chcemy to wykorzystać jak najlepiej i sprawić, by Rayo stało się rozpoznawalną drużyną. Nie mamy zamiaru zmieniać strategii na to spotkanie. Podchodzimy do starcia z Realem jak do każdego innego meczu.

- Ci, którzy nas obserwują, wiedzą jaki jest nasz styl. Będziemy stosować różne warianty gry, w zależności od poczynań rywala tak, jak ma to miejsce od początku sezonu. Bardziej zwracamy uwagę na siebie, niż na przeciwnika. Gdybyśmy zmieniali taktykę co mecz, zwariowalibyśmy.

- Chciałbym w niedzielę cieszyć się z postawy mojego zespołu. Będzie to możliwe jednak tylko wtedy, gdy sami piłkarze będą czerpać przyjemność z gry. Piłka sprawia nam największą radość, gdy spotkanie układa się po naszej myśli. Pora meczu i zmiana rozkładu treningowego Mourinho? To jego indywidualna sprawa. Widocznie uważa to za stosowne. Nie ingeruję w pracę kolegów po fachu.

- Murawa jest w bardzo złym stanie. Dopiero kończą się mrozy. W ciągu miesiąca jednak wszystko powinno wrócić do normy.

- Nie myślę o naszym meczu z Realem na Bernabéu. Lepsze wnioski wyciągam ze zwycięskich pojedynków. Póki co, wszystko układa się po naszej myśli, ale w każdym momencie trzeba walczyć o życie. Gdybyśmy zawalili teraz dwa czy trzy spotkania, zrobiłoby się nieciekawie. Musimy być skupieni i utrzymywać równowagę.

- Nie zbliżamy się do Europy. Na tę chwilę po prostu jesteśmy dalej od spadku. Naszym celem jest utrzymanie. Nawet gdybyśmy wygrali w niedzielę z Realem i awansowali w tabeli na miejsce, które premiowane jest grą w Europie, to drużyna doskonale sobie zdaje sprawę, że jest to tylko chwilowe.

- Kibice Rayo są dużo lepsi, niż myślą ludzie. To oni sprawili, że jesteśmy tak wysoko w tabeli. Każdy sektor okazuje nam wielkie wparcie. Gorący doping fanów nas uskrzydla. Mam nadzieję, że w najbliższym meczu damy im powód do radości - zakończył szkoleniowiec Rayo Vallecano.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!