Advertisement
Menu
/ Marca

Mourinho wściekły na Kakę

Brazylijczyk stracił zapał

Dziennik Marca informuje dzisiaj, że Mourinho jest bardzo niezadowolony z tego, co w Moskwie pokazał Kaká. Brazylijczyk miał wejść w końcówce, żeby szarpać w ataku i wykorzystać swoją szybkość do przeprowadzania udanych kontrataków. Posiadanie piłki pod kontrolą, rozsypany rywal i przestrzeń przed sobą - wymarzone warunki dla Brazylijczyka. Jednak atakujący nie wszedł dobrze w mecz i stracił kilka piłek, a Mou okazywał wielkie zniecierpliwienie na ławce.

Mijały kolejne minuty, a Kaká dalej prezentował się mizernie. Nie miało to jednak wpływu na wynik - Real trzy minuty przed końcem miał połowę dwumeczu w kieszeni. Jednak nagle wydarzyło się coś niespodziewanego. Coentrão zatrzymał akcję rywala ręką, bardziej przypadkowo niż intencjonalnie, ale sędzia nie miał wyboru. Kuipers przerwał grę i nakazał rozpoczęcie od rzutu wolnego. Dzagojew przygotowywał się do wykonania stałego fragmentu, czemu leniwie przyglądał się Brazylijczyk. Kaká wolniutko zmierzał do muru, podobnie jak Cristiano. Ostatecznie zawodnik CSKA nie napotkał na swojej drodze żadnej przeszkody i posłał piłkę między dwiema gwiazdami Królewskich. Resztę wszyscy już znają... Wrzutka, festiwal pomyłek i gol na 1:1.

Mourinho może nie załamał się po kolejnej bramce ze stałego fragmentu, ale dokładnie przeanalizował tę akcję. Kilku piłkarzy popełniło większe lub mniejsze błędy, ale Portugalczyk najbardziej wściekł się na Kakę i jego niezainteresowanie jakimkolwiek przeszkodzeniem rywalowi w rozegraniu wolnego. Brazylijczyk po dobrym październiku stracił ostatnio zapał i iskrę. Mourinho odsuwał go od najważniejszych spotkań, a atakujący znowu poczuł się zmiennikiem. Do tego wróciły plotki o zainteresowaniu PSG. Miało być już tylko lepiej, ale sytuacja zawodnika znowu jest dosyć słaba. Hiszpanie już spekulują, że w niedzielę jego miejsce obok Cristiano i Mesuta zajmie Granero, a obok Xabiego zagra Khedira.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!