Kibice nie chcą odejścia Mou

Florentino Pérez zawsze liczył się ze zdaniem kibiców oraz socios Realu Madryt. Jako przykład może posłużyć przybycie w 2004 roku na stanowisko trenera José Antonio Camacho, który był w klubowym środowisku uważany za najlepszy możliwy wybór w tamtym czasie. Również transfery Ronaldo i Kaki cieszyły się wielkim poparciem. Fani Blancos lubują się we wszelkiego rodzaju ankietach służących jako mierniki nastroju oraz oczekiwań względem drużyny, piłkarzy i trenerów. Ostatnia sonda pokazuje wsparcie socios dla Mourinho. Jak miał okazję dowiedzieć się El Confidencial, przekracza ono 80%.

Badanie miało na celu dokładne zgłębienie przyczyn, które ochłodziły na 10 dni relacje na linii kibice - Mou. Fanom Blancos nie podobał się sposób gry drużyny. Odnosi się to szczególnie to pierwszego spotkania ćwierćfinałowego Copa del Rey. Na Bernabéu nie jest mile widziane, gdy Real pozwala się zdominować odwiecznemu rywalowi. Nikt w Madrycie nie czuje się gorszy od Barcelony i dlatego kibice nie chcą widzieć jak ich ekipa zamyka się i ogranicza do obrony. Widzowie chcą się cieszyć meczami. Sam Callejón powiedział wczoraj, że celem drużyny jest sprawić, by zgromadzeni na stadionie ludzie czerpali przyjemność z oglądania swojego zespołu. Ankieta wykazała również brak poparcia dla niektórych zachowań szkoleniowca, przyznając jednocześnie rację otwartej krytyce pracy sędziów.

Mourinho przetrwał ciężki okres. Gwizdy na Bernabéu po meczach z Barceloną i Athletikiem sprawiły, że klubie zaczęto powoli bić na alarm. Aż do domowego meczu pucharowego z drużyną Guardioli nic nie wskazywało na to, że w najbliższym czasie kompetencje Mourinho mogą być podważane. Jednakże błędne decyzje taktyczne spowodowały, że fani Królewskich zaczęli patrzeć krytycznie na niektóre rzeczy. Chodziło między innymi o obecność Pepego w środku pola czy też o niechęć do otwartej gry i przyzwolenie Barcelonie na dominację. Dziesięć dni później wszystko zostało Portugalczykowi wybaczone po zmianie stylu w rewanżu z Katalończykami. Zapomniano o całej sprawie, a w meczu z Saragossą na trybuny ponownie zawitał wzmożony doping. Nigdy jeszcze nie było sytuacji, w której remis rozstrzygający o odpadnięciu dał tak pozytywne efekty.

Ankiety dotyczą wielu aspektów związanych z klubem. Socios debatują również o możliwych transferach. Neymar w ostatnim czasie przestał być zawodnikiem, którego zakup byłby priorytetem. Obecnie jest on tylko jednym z wielu wymienianych opcji. Ciągłe zmiany decyzji oraz słowa skierowane do Guardioli sprawiły, że piłkarz nie jest już tak mile widziany na Bernabéu. Dziś wśród faworytów wymienia się Cavaniego, Llorente i przede wszystkim Rooneya oraz　Agüero. Anglik potrafi pociągnąć grę drużyny, a poza tym cieszy się sympatią samego prezesa Królewskich. Zanim by to nastąpiło musieliby jednak odejść Kaká i Higuaín, na co zgodziłaby się większość madridistas.