Advertisement
Menu
/ El Jarek

Dojazdówka - Gran Derbi!

Odjeżdżamy!

Witamy w Dojazdówce, po roku i dwóch dniach przerwy. Wielu z Was nas zna, a dla tych, którzy do pociągu wsiądą po raz pierwszy możemy napisać - nasza inicjatywa ma skracać czas pozostający do danego meczu Królewskich dzięki pożytecznym informacjom o futbolu, głównie Realu Madryt i jego związkach z danym rywalem. A o tym, że dzisiaj owych związków jest od groma przekonywać nikogo nie trzeba. Pociąg przygotowany. Gotowi? Ruszamy!

11.04 Duże niespodzianki w składzie Marki. Dziennik wstawił do jedenastki Kakę i Pipitę, którzy rozpoczynali dotychczas wszystkie mecze w Pucharze Króla oprócz rewanżu z Ponferradiną, przed którym dostali dłuższe urlopy. Tym samym na ławce mieliby usiąść Benzema i Özil. Więcej szczegółów niedługo w newsie na stronie, a podsumowanie wiadomości z ciekawej dzisiaj Marki w dalszej relacji.

11.13 Na początek Xavi Hernández i jego wypowiedź z początku tygodnia, która rozgrzała Internet. "Są momenty, w których sędziowie nam szkodzą. Mam wrażenie, że w tym roku szkodzą nam bardziej niż w poprzednich latach. Raz szkodzą, raz pomagają. Nam teraz szkodzą, wcześniej nam pomagali. Praca sędziego jest trudna, ale w tym sezonie mamy negatywne odczucia. Nie chcemy się skarżyć, taka jest rzeczywistość". Co tu odpowiedzieć? Chyba pozostał tylko sposób, w jaki odpowiadali kibice Barcelony w poprzednich sezonach, w których "pomagano" ich drużynie: Rzeczywistość jest taka, panie Xavi, że w tabeli tracicie 5 oczek.

11.24 Czas na okładki. Świetny pomysł Marki, która "zakuła" Messiego i Ronaldo z tytułem "Skazani na wygraną". As wyróżnia Cristiano, głosząc, że "słowo należy do Portugalczyka". O wiele agresywniejsze okładki mamy w prasie katalońskiej. Sport przypomina wszystkie mecze Guardioli w roli trenera na Bernabéu i życzy sobie, żeby "Było ich o wiele więcej!". Mundo Deportivo nie jest spokojniejsze. Na okładce umieszczono zniszczony Puchar Króla z zeszłego roku z tytułem "Barcelono, napraw go!".











11.31 Do Madrytu zbliża się Barcelona, która na lotnisku Barajas spodziewana jest koło 12. Mamy obiecaną relację prosto z przylotu od naszego wysłannika. Tymczasem pozdrowienia od Daniela:















11.43 Pep Guardiola powiedział, że przed meczem nigdy nie wie, kto będzie sędziował. Wiemy za to my. Dzisiejsze zawody poprowadzi Muńiz Fernández, dla którego będzie to już trzecie Gran Derbi i trzydziesty mecz Królewskich, którego będzie arbitrem. Co ciekawe dotychczas Muńiz sędziował Realowi tylko w meczach ligowych, a dzisiejszy Klasyk będzie trzydziestym pojedynkiem Realu, który poprowadzi. Statystyki są nie najgorsze, 19 wygranych, 6 remisów i tylko 4 porażki, daje to przyzwoity procent wygranych meczów - 68. Dokładne statystyki [nie obejmują meczu z Granadą, który sędziował Realowi w tym sezonie] i ciekawostki o tym arbitrze możecie znaleźć tutaj.

11.52 Dzisiejszy mecz można obejrzeć oczywiście w Sportklubie, w studiu nie będzie niestety Darka Dobka, ale będą za to... Roman Kosecki i Radosław Majdan. Tak się zastanawiamy, komu z nich bliżej do Realu. W końcu Kosecki to były piłkarz Atletico, strzelił nawet gola na Santiago Bernabéu i to w debiucie Raúla przed madrycką publicznością, oczywiście Materace i tak przegrały. Z kolei Majdan dwa razy grał przeciwko Królewskim i puścił łącznie pięć goli.

11.56 Przypominamy, że o 12 na Bernabéu rozpocznie się zamknięty trening zespołu. Po nim poznamy listę powołanych.

12.07 Czas na pierwsze wspomnienie filmowe. W sezonie 1969/70 Real trafił na Barcelonę właśnie w ćwierćfinale Pucharu Króla. W pierwszym meczu w Madrycie Królewscy wygrali 2:0 po golach Grosso i Amancio. W rewanżu na Camp Nou gospodarze prowadzili 1:0, ale wtedy sędzia "pomógł" nam, wymyślając karnego. Na bramkę zamienił go Amancio, a Real awansował do półfinału. Całą sytuację możecie obejrzeć tutaj:


12.16 Jeśli jesteście fanami bukmacherki, to tak przedstawiają się kursy u najpopularniejszych internetowych bukmacherów. Warto zauważyć, że od weekendu kurs na Katalończyków maleje, bo oscylował już w okolicach 2.75-2.80.
















12.25 Słowo na środę od naszego ukochanego Daniego Alvesa: "W Klasykach zawsze jest wyrównanie, niezależnie od tego w jakiej formie są obie drużyny. Postaramy się, żeby obejrzano świetny mecz piłki nożnej. Lubimy grać takie mecze, ponieważ przynoszą nam wielką radość. To normalne, że wielkie drużyny spotykają się w sezonie więcej niż raz. Przygotujemy się odpowiednio i zobaczymy, co się wydarzy. Jeśli chodzi o mnie, to czuję się dobrze. Po Espanyolu miałem problemy, ale już je zaleczyłem. Musimy skupić się na pokonaniu trudności. Sędziowie? Kiedy gramy na najwyższym poziomie, to ich decyzje nie mają znaczenia, bo i tak jesteśmy ponad tym. Wymówki nie są dla zwycięskich drużyn, a my właśnie taką jesteśmy.".

12.30 Na Facebooku pojawiły się pierwsze zdjęcia z treningu. Oto jedno z nich:


















12.43 Czas na relację prosto z Madrytu, gdzie na żywo mecz obejrzy Darek "Dziobo" Dobek! Nasz serwis ponownie otrzymał akredytację na Gran Derbi. ""Na Barajas słonecznie i dość ciepło, dużo cieplej niż w centrum. Przed wejściem do sali numer 7 terminalu T3, gdzie ma przylecieć Barça, jest TV3, Antena 3, Punto Pelota i tylko 20-25 kibiców. Właśnie minąłem jednego z działaczy Barcy, był podobny do Gianniego Infantino...". Czyżby szykowały się jakieś machlojki?






















12.50 Warto wspomnieć, że wczoraj w Belgradzie pochowano Miljana Miljanicia. Więcej o tym wielkim trenerze przeczytacie tutaj.

12.56 Dalsza relacja z lotniska: "Barcelona wylądowała. Dziennikarz Punto Pelota miał dla Pepa tort z okazji urodzin. Drużynę przywitało około 20 kibiców Barcelony i kilku Realu, którzy zarzucili przyśpiewki o Pepie i Shakirze". Obie są świetne tak haniebne, że nie będziemy ich cytować! Darek wraca z lotniska, niedługo może wrzucimy jakieś jego filmiki.

13.01 Dziennikarz Marki napisał na Twitterze, że Di María nie zagra, chociaż... wszedł do autobusu, który odwiezie powołanych do hotelu. Hmm... Poza tym dodał, że kibice zgodnie krzyczą: "Nie zawiedźcie nas!".

13.05 Mourinho robi, co chce. Tym razem zabiera wszystkich graczy do hotelu, a listę powołanych na mecz poznamy dopiero przed 21 i wyjazdem na stadion.

13.15 Jeszcze jedna fotka z lotniska. "Puyol chyba przyjechał wcześniej" - śmieje się Dobek. Niedługo wrzucimy też filmik z lotniska z owym kibicem w roli głównej.

13.27 Mecz jest wyjątkowy, więc i motywacja musi taka być. Wczoraj kolegów do walki postanowił natchnąć Guti, który odwiedził Valdebebas. "Nie mam wyniku na dzisiejszy wieczór, ale to dwumecz i jestem przekonany, że Real, mój Real awansuje. Szczęścia, drużyno", napisał Hiszpan na Twitterze.















13.40 Iker Casillas dogoni dzisiaj legendarnego Paco Gento pod względem występów w oficjalnych meczach Realu - 599 spotkań. Będzie to też jego Klasyk numer 29. Dotychczas Barcelona strzeliła mu 49 goli, z czego aż 13 było autorstwa Messiego. Przed kapitanem zostało tylko czterech piłkarzy, którzy założyli białą koszulkę więcej razy niż on: Hierro (601), Santillana (645), Sanchís (709) i Raúl (741).

13.52 Czas na trochę z wiadomości z Marki na temat Barcelony. Po pierwsze, skład. Dziennik twierdzi, że Pep zamierza powtórzyć jedenastkę, która w grudniu zdobyła Madryt - oczywiście z jedną zmianą, do bramki ma wejść Pinto. Po drugie, dzisiaj Messi rozegra swoje oficjalne spotkanie numer 300 w barwach Blaugrany. Dotychczas La Pulga zdobył niebotyczne 213 bramek i 17 trofeów. Naprawdę dobry grajek... Kupić.

14.03 Pisaliśmy o motywacji piłkarzy Realu, czas na motywację graczy Barcelony. Dzisiaj na pewno im jej nie zabraknie, ponieważ jeśli wygrają, to będą mieli tyle samo zwycięstw w oficjalnych Klasykach co Królewscy:






















14.14 Dwie anegdotki - przedmeczowa i meczowa. Wczoraj na konferencji prasowej zapytano Mourinho, który mecz wybrał w niedzielę: Barcelony z Betisem czy derby Mediolanu. Mou bez chwili zastanowienia odpowiedział, że starcie Milanu z Interem [to tak, jak my!]. Jeśli chodzi o spotkanie, to na meczu będzie aż 28 kamer. Wydaje się, że telewizji nic nie umknie.

14.24 Urodzinowo: wczoraj 29 lat skończył Arbeloa. Z kolei dzisiaj 41. urodziny świętuje Pep Guardiola! 22 świeczki zdmuchnie dzisiaj także Nacho z Castilli. Feliz Cumpleańos!

14.35 Dziobo przesyła nam filmik, na którym kibice witają piłkarzy Barcelony na lotnisku Barajas, zwróćcie uwagę na wspomnianego wcześniej "sobowtóra Puyola", jak walczy o przybicie piątki z każdym piłkarzem:


14.47 Nasz bezcenny reporter przesyła nam jeszcze kilka zdjęć z lotniska:
Kibice z Barcelony udzielający wywiadu jednej ze stacji telewizyjnych
Bezcenna wejściówka na dzisiejszy Klasyk
Nawet w jednej rodzinie mogą trafić się kibice Realu i Barcelony...
Przyjazd Barcelony był eskortowany przez policję, ale oczywiście obyło się bez interwencji
Nie zabrakło również grupki kibiców Realu
Niespodziewany prezent dla Pepa Guardioli miał reporter Punto Pelota, który przyniósł tort z okazji jego 41. urodzin
Trener Barcelony oczywiście nie przyjął podarunku, więc dziennikarz Punto Pelota... zapakował go do reklamówki i wziął z powrotem ze sobą.

15.01 Kolejny powrót do historii. W sezonie 1973/74 Realowi i Barcelonie przyszło się mierzyć w finale Pucharu Króla. Spotkanie było rozgrywane w Madrycie, na Vicente Calderón i Królewscy nie dali żadnych szans Katalończykom, wygrywając 4:0 po golach Santillany, Rubinana, Aguilara i Pirriego.


15.15 Zdjęcia z rozpoczęcia przedmeczowego zgrupowania znajdziecie tutaj.

15.30 Czas na wiadomości z nocnego programu El Larguero. Ekspert od Realu Madryt stawia na następującą jedenastkę: Casillas - Lass, Pepe, Ramos, Marcelo - Xabi, Coentrão - Callejón, Özil, Cristiano - Higuaín. Kilka słów dorzucił również Santi Cańizares: "Dla mnie gra Pinto to dobra rozwiązanie. Nie jest numerem jeden, ale czasami trzeba coś poświęcić, żeby być eleganckim wobec kolegów, graczy, drużyny. Dlatego Pinto musi zagrać. Mourinho nie chce odkrywać kart do samego meczu. Taka jest jego strategia, trzeba to uszanować. Czy wpływa to na coś? Na pewno podgrzewa atmosferę. Każdy trener na świecie moim zdaniem najpierw myśli o obronie przed rywalem. Moje ustawienie Realu? Królewscy najlepiej grali z Barceloną, gdy w środku grał Pepe. To ustawienie jest szeroko krytykowane, ale mi się podoba. Pomimo krytyki postawiłbym właśnie na nie".

15.44 Halo, halo Darku? "Ultrasi się rozgrzewają":



















15.58 Trochę humoru. Po niedzielnym meczu z Betisem Alexis Sánchez oświadczył, że na Bernabéu Barcelona wybiera się "po trzy punkty". W czasach Internetu takie wpadki są niewybaczalne. Szczególnie bezlitośnie jest na Twitterze, gdzie powstało już mnóstwo wpisów z tagiem #alexisfacts typu "Messi musi strzelać dużo bramek, żeby wygrać Trofeo Zamora" czy "te punkty potrzebne są nam do wygrania Eurowizji".

16.13 Jedni obawiają się Messiego, inni Iniesty, a my zawsze nieco drżymy gdy widzimy w wyjściowym składzie Puyola. I mamy rację, bo statystyki nie kłamią. Ostatni raz, kiedy Barcelona przegrała, a Puyol przebywał na boisku miał miejsce 20 kwietnia 2010 roku, czyli w pierwszym meczu półfinałowym z Interem Mourinho. Co za passa, 20 miesięcy, 50 meczów bez porażki, 42 wygrane i 8 remisów. Carles, zostań dzisiaj na ławce, albo niech zagra twój sobowtór z lotniska. ;)

16.26 Na chwilę odetnijmy się od Klasyku i przenieśmy się do Australii... Ciepło, plaże, fajne dziewczyny/fajni chłopacy... i Australian Open. Polecamy nie tylko miłośnikom tenisa.


16.40 Darek wciąż jest pod stadionem i znów ma dla nas kilka informacji: "Kay Murray [prezenterka Real Madrid TV, prowadziła ostatnią galę Złotej Piłki - dop.] nagrywająca materiał pod stadionem. Na żywo jest jeszcze piękniejsza! W kasach są jeszcze bilety, najtańsze po 90 euro, na koronie stadionu. Póki co pod Bernabéu więcej niż kibiców jest koników, zaczepiających każdego przechodnia, który nie wygląda na Hiszpana, i wciskających bilety w cenie od 100 euro. Rozmawiałem ze sprzedawczynią w sklepie klubowym - nie chciała wytypować wyniku, ale stwierdziła, ze Real raczej przegra, bo Barça jest bardzo mocną drużyną i ciężko z nią rywalizować... Zaznaczyła przy tym, ze nie jest wielką fanką, a jedynie sympatyzuje z Realem z racji swojej pracy. Miejmy nadzieję, że pozostali zatrudnieni przy Concha Espina 1 podchodzą do dzisiejszego pojedynku z większym optymizmem ;)"
















16.56 Kolej na wiadomości Sportu, a dokładniej kolejną wersję składu. Przed Casillasem mamy obejrzeć Lassa, Ramosa, Marcelo i... Albiola! Tak, Pepe w tym ustawieniu wędruje do środka pola, gdzie ma wspierać Alonso i Coentrão. Z przodu trójka Cristiano, Özil i jednak Benzema.

17.11 No i zaczynają się historyczne schody... W sezonie 1982/83 Realowi znów przyszło grać z Barceloną w finale pucharowych rozgrywek. Niestety w spotkaniu rozgrywanym w Saragossie górą była Blaugrana. Wszystko wskazywało na to, że kibice będą świadkami dogrywki, bo do 90 minuty było 1:1 po golach Victora i Santillany, ale bramkę na wagę tytułu zdobył w doliczonym czasie gry Marcos. Cały mecz można obejrzeć tutaj, my jednak zadowolimy się tylko skrótem.


17.25 Ciekawostka: Komitet Rozgrywek podtrzymał decyzję sędziego z meczu Barcelony i Betisu, w którym Iniesta został ukarany po protestach za brak jedenastki. Blaugrana próbowała anulować kartkę poprzez wideo z faulem na pomocniku, ale działacze Federacji byli nieugięci.

17.39 Ach ten Dziobo, dwoi się dzisiaj i troi, przed kilkoma minutami był obok wyjątkowego dla madridistas miejsca: "Cibeles jak zwykle dostojne i powabne. Ciekawe, czy doczeka sie gości dzisiaj ok. północy?" Gdzie jeszcze nogi poniosą DD Reportera?















17.52 Jest nadzieja, że Messi zagra dziś słabiej. Może nie rozeszły mu się jeszcze nowe buty, które założy dzisiaj po raz pierwszy...

18.07 Pamiętacie, że sędzia wyrzucił Joaquina Caparrósa z ławki w ostatnim meczu? Otóż teraz Federacja ukarała trenera 2 meczami zawieszenia. Jest to dosyć zabawne, gdy dodamy, że Hiszpan na pomeczowej konferencji twierdził, że sam opuścił ławkę, żeby właśnie nie zostać wyrzuconym, bo jego zdaniem otrzymał tylko upomnienie. Człowiek chce dobrze, a tu jeszcze kary wlepiają... Villarato na pełnej!

18.22 Łączenie z Dariuszem: "A tymczasem na... Vicente Calderón nie posprzątano jeszcze po ostatnim meczu. W stadionowej kawiarence będzie transmisja dzisiejszego spotkania, oczywiście bez kibiców Realu, ale za to z fanami Barcy. Moja rozmówczyni będzie kibicować Barcelonie. ?Por qué? "Jesteśmy antimadridistami, a poza tym lubię Barcelonę. Dzisiaj na pewno wygra, a co najmniej jedna bramkę strzeli Messi". Jeden ze zwiedzających ze mną stadion Atlético, Włoch, pokazał właśnie bilet na dzisiejsze Gran Derbi i zapytał, czy ze swojego miejsca będzie miał dobrą widoczność. Mina przewodniczki - bezcenna. :)".





















18.38 Nie tylko madridismo pogrążyło się ostatnio w żałobie, po śmierci Miljana Miljanica, smutne wieści napłynęły też dla kibiców Barcelony. W poniedziałek zmarł Juan Carlos Pérez, były piłkarz Blaugrany w latach 1968-1976, a także jej kapitan. Hiszpan strzelił Realowi jedną z bramek w manicie w 1974 roku.

18.52 Kolejny finał Copa del Rey, w którym spotkała się dwójka gigantów to sezon 1990/89. Niestety i tym razem górą byli Katalończycy. Zespół prowadzony przez Johana Cruyffa wygrał po golach Amora i Salinasa, strzelonych w ostatnich dziesięciu minutach meczu.


19.01 Druga połowa stycznia to nie tylko Gran Derbi, ale też Mistrzostwa Europy w piłce ręcznej. Trzymamy mocno kciuki za Polaków, którzy jutro o tej porze będa grać z Danią. Niby Bogdan Wenta grał dla tej nieszczęsnej Barcelony, ale przecież nie będziemy się czepiać, bo Królewscy sekcji piłki ręcznej nie mają. A poza tym to świetny gość, w 2008 roku spotkaliśmy polskich szczypiornistów i Wentę na lotnisku w Warszawie, kiedy czekaliśmy na lot do Madrytu. Zamieniliśmy kilka zdań, a Wenta zgodził się nawet na zdjęcie z jednym z naszych redakcyjnych kolegów i... flagą Realu Madryt.

19.14 Kilka słów od kolegi Stoiczkowa: "Mourinho był moim trenerem i darzę go ogromnym szacunkiem. Nigdy nie rozmawiam o przyjaciołach, ale on jest jednym z najlepszych trenerów na świecie. Real może wygrać jeden mecz, ale w dwumeczu będzie im ciężko. Barça to klub seńor pod względem braku protestów przy jakichkolwiek faulach [lol?]. Zapomnieli o protestach wobec wielu spraw na rzecz gry w piłkę i to jest właśnie różnica między nimi a Realem Madryt".

19.28 Kilka godzin temu przedstawiliśmy wykres wszystkich oficjalnych Gran Derbi, a jak rywalizacja wyglądała w samym Pucharze Króla?






















19.41 A co o dzisiejszym meczu ma do powiedzenia Ronald Koeman? "Real ostatnio jest silny, ale w bezpośrednim pojedynku na razie wygrywa Barcelona. Jak zagra Real? Tak, jak z resztą drużyn. U siebie Królewscy atakują. Barcelona? Messi, nie widzę sposobu na jego zatrzymanie. Nawet taka przeszkoda jak Pepe go nie unieszkodliwiła. Barcelona w dwumeczu jest małym faworytem".

19.53 Polecamy też poniedziałkowy felieton Michała Pola. W dużej mierze o samym Cristiano, ale przede wszystkim o Gran Derbi. Nie ze wszystkim się zgadzamy, ale jesteśmy z natury mili i pomocni, a pan redaktor powiedział kiedyś, że jak jego felieton pojawia się u nas, to ma od groma odsłon na swoim blogu.

20.00 W połowie grudnia tamtego roku w Hiszpanii odbyły się wybory parlamentarne i nowym premierem został madridista - Mariano Rajoy. Był dzisiaj z wizytą w Rabacie, stolicy Maroka, gdzie przebywał przez sześć godzin, ale wrócił już do Madrytu, bo nie wybaczyłby sobie przegapienia spotkania. O dzisiejszym meczu mówi krótko i optymistycznie: "Real wygra 2:0".

20.13 Czas na kolejny powrót do historii. Tym razem już nie w finale, a w półfinale kibice mogli dwukrotnie oglądać Gran Derbi w sezonie 1992/93 i tym razem górą byli Królewscy. Pierwszy mecz w Madrycie zakończył się wynikiem 1:1, ale w "jaskini lwa" Królewskim udało się wygrać 2:1 po golach Míchela i Zamorano (notabene Chilijczyk obchodzi dzisiaj urodziny i strzelił też gola w pierwszym meczu) i awansować do finału. Tam pokonali Saragossę 2:0 i sięgnęli po puchar. Pod spodem skrót pierwszego meczu.


20.20 Śledzimy dzisiaj bacznieTwittery zarówno piłkarzy Realu, jak i Barcelony, ale większość od poniedziałku trzyma gęby na kłódkę. W końcu przed chwilą wyrwał się jeden z canteranos, Álvaro Morata i napisał: "Naprzód Madrycie dzisiejszej nocy!!".

20.27 Swoje trzy grosze o meczu dorzucił też Roberto Carlos, czytaliśmy pierwsze zdanie kilka razy i wciąż nie możemy w to uwierzyć, ale naprawdę tak powiedział: "Nie będę zakładać się z Eto'o, ponieważ także jest za Realem. Grał w obu ekipach, jest moim przyjacielem i dlatego zawsze mówię, że jest za Realem. Czynnik boiska jest w tym meczu kluczowy, tak, jak w naszych czasach. Na Bernabéu Real musi być ofensywny i odważny. Są zmuszeni do wygrania w domu. Potem będą mogli czekać na to, co zrobi Barcelona u siebie. Real ma w swoich szeregach wielkich graczy, którzy muszą zagrać spokojnie. Nadszedł moment na zmianę historii. A Barcelona? Mam o nich to samo zdanie, co zawsze. Jej gracze znają się świetnie i mogą rozwiązać każdy problem w dwie minuty. Wygrana z nimi dzisiaj jest bardzo trudna".

20.34 Ciekawostki z kart historii. Najwięcej Klasyków w Copa del Rey zagrali Joan Segarra (8 meczów) i Paco Gento (7). Justo Tejada, Luis Enrique i Bernd Schuster są jedynymi piłkarzami, którzy w meczach pomiędzy Realem Madryt a Barceloną w Pucharze Króla przywdziewali koszulki jednej i drugiej drużyny. Pichichi Gran Derbi w Copa del Rey to Santiago Bernabéu (8 bramek) i Samitier (6). Santiago Bernabéu jest ponadto jedynym piłkarzem, który w dwóch spotkaniach eliminacyjnych zdobył trzy lub więcej bramek. Bernabéu popisał się hat-trickiem w spotkaniu rozgrywanym 2 kwietnia 1916 roku, zaś 11 dni później, w meczu rewanżowym, zdobył cztery bramki. Innymi zdobywcami hat-tricków byli Paulino Alcántara, Samitier, Pruden, Barinaga i Eulogio Martínez. Eulogio Martínez jest zarazem ostatnim zdobywcą trzech bramek w Klasyku o Puchar Króla. Od wyczynu Paragwajczyka minęło 55 lat.

20.41 Mnóstwo kibiców czeka pod hotelem, w którym zatrzymali się Królewscy, na wyjazd swoich idoli. Oficjalna strona pyta: "Jak ich nie kochać?".

20.43 Piłkarze Realu dotarli już na Santiago Bernabéu!

20.51 Jeśli przyjaciele z dzieciństwa, Xavi i Iker, wyjdą dziś na boisko, a wszystko na to wskazuje, będzie to ich 28 starcie w Klasyku. Statystyka poprzednich spotkań jest korzystniejsza dla pomocnika Barcelony, który cieszył się ze zwycięstwa swojego zespołu dwunastokrotnie, a ośmiokrotnie schodził z boiska jako przegrany. Siedem razy padł remis.














20.54 Już za kilka minut powinniśmy poznać wyjściowe składy. Tymczasem w meczu Bilbao - Mallorca, Baskowie prowadzi do przerwy 1:0 po golu Llorente.

20.55 Autobus z piłkarzami Barcelony również dotarł już na stadion.

20.59 Wiadomo, że z Gran Derbi już w ćwierćfinale nie są zadowoleni ani w Madrycie, ani w Barcelonie. 15 lat temu odwieczni rywale spotkali się jednak już w 1/16 finału. Real przegrał pierwszy mecz 2:3, a w rewanżu na Bernabéu nie udało mu się odrobić strat. W Barcelonie grał wówczas młodziutki Ronaldo, który zresztą jako pierwszy wpisał się na listę strzelców na Camp Nou.


21.01 Co sądzą o meczu polscy dziennikarze?
Rafał Wolski, Canal+: „Barcelona jest faworytem. Jestem przekonany, że mimo ciężkich meczów ligowych w następnych kilku kolejkach, ekipa Guardioli zagra na maksa. Grudniowy mecz na Bernabéu potwierdził, że Real nie jest w stanie regularnie wygrywać z Barceloną".
Bartłomiej Rabij, Sportklub: „Barcelona wygra i już w pierwszym meczu załatwi sprawę awansu do półfinału Copa del Rey. Oni grają naprawdę znakomicie, a dzisiaj Guardiola postawi na najważniejszych piłkarzy”.
Marcin Grzywacz, Sportklub: „Moim zdaniem będzie remis. Real nie wygra, bo ciągle w Madrycie jest ten kompleks Barcelony, a Mourinho ma kompleks Guardioli". Więcej wypowiedzi i szczegółów w serwisie skopana.pl.

21.05 Cały czas czekamy na wyjściowe jedenastki. Według relacji Marki, na prawej bronie zagrać może Altintop. Punto Pelota dodaje jeszcze, że w pierwszym składzie wyjdzie także Carvalho!

21.08 Znamy już wyjściowy skład Katalończyków: Pinto, Alves, Puyol, Piqué, Abidal, Busquets, Xavi, Iniesta, Cesc, Alexis Sánchez i Messi. Czyli prawie identyczna jedenastka, jak zagrała z Realem w grudniu, z tą różnicą, że Pinto za Valdésa. Na ławce Valdés, Mascherano, Thiago, Adriano, Sergi Roberto, Dos Santos i Cuenca.

21.15 Jest wyjściowy skład Królewskich! Są niespodzianki: Casillas, Altıntop, Ramos, Carvalho, Coentrão, Xabi Alonso, Pepe, Lass, Cristiano, Benzema i Higuaín.

21.24 Na ławce rezerwowych nie ma Ángela Di Maríi.

21.38 Na dzisiaj to już wszystko, trzymajmy wszyscy mocno kciuki, żebyśmy w kwietniu mogli znów cieszyć się tak jak wtedy... Vamos!

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!