Advertisement
Menu
/ Marca

Marca: Di María nie zagra z Barceloną

Kolejna kontuzja Argentyńczyka

Mourinho napotkał wczoraj przeszkodę, której się nie spodziewał i która znacznie pokrzyżowała mu jutrzejsze plany. Marca na okładce dzisiejszego wydania poinformowała, że Ángel Di María nabawił się na wczorajszym treningu kontuzji. Dokładnie nawrotu urazu mięśnia uda. Przykurcz mięśnia uniemożliwi Argentyńczykowi grę w Klasyku i na pewno wyklucza go z meczu z Athletikiem w Lidze. Teraz klubowi lekarze zrobią wszystko, żeby skrzydłowy wrócił na rewanż z Blaugraną, ale nawet o to będzie bardzo trudno.

Di María jeszcze przed treningiem nie miał żadnych problemów. Wyleczył mikronaderwanie mięśnia uda i mógł nawet zagrać z Mallorcą, ale Mourinho wolał nie ryzykować i oszczędzić go na jutro. W weekend Argentyńczyk ćwiczył nawet sam w Valdebebas. Jednak wczoraj stało się najgorsze - skrzydłowy znowu doznał kontuzji. Na razie bez przeprowadzonych badań diagnoza jest taka, że nie jest to nawrót, a zwykły treningowy uraz. Sam piłkarz jest dotknięty. Ciężko pracował i skupił się na Klasyku, a tymczasem kolejna kontuzja wyklucza go z gry na przynajmniej kolejny tydzień. To już trzeci uraz zawodnika w ostatnim czasie. W poprzednim sezonie Di María praktycznie nie miał żadnych problemów ze zdrowiem.

Dosłownie wszyscy byli pewni występu Argentyńczyka w jutrzejszym meczu. Dla Mourinho to człowiek niezastąpiony. Żaden zawodnik w drużynie nie umie naciskać rywala w podobny sposób, nikt nie ma szybkości skrzydłowego i jego dryblingu, nikt nie może go zastąpić. W meczu z Barceloną jego najlepsze cechy były potrzebne, jak nigdy indziej. Wystarczy przypomnieć, że to on dogrywał piłkę Cristiano w finale Pucharu Króla i on przechwycił futbolówkę, która w ostatnim Klasyku wpadła do siatki po strzale Benzemy. Tym samym Argentyńczyk dołączył do Khediry i Arbeloi, a Mourinho musi prawie na pewno wymyślić na jutro coś nowego...

Z ostatniej chwili: Mourinho ma jednak powołać Argentyńczyka do kadry na jutrzejsze spotkanie.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!