Karanka: Każdy mecz jest inny

- Mourinho musiał szybko opuścić stadion z powodu problemu rodzinnego. Dlatego to ja wyszedłem do was po meczu - powiedział na konferencji prasowej po spotkaniu z Granadą Aitor Karanka, asystent Portugalczyka. - Uraz Benzemy? Na razie wydaje się, że to nic groźnego. Karim został zaatakowany w pierwszej połowie i ból pogłębiał się przez cały mecz.

- Każdy mecz jest inny. Czym innym jest stracenie bramki w Lidze, a czym innym w Pucharze Króla. Dlatego istnieje przerwa między połowami, żeby naprostować pewne rzeczy.

- Uważam, że trzecia bramka zaraz po wznowieniu gry była decydująca. Wiedzieliśmy, że Granada to drużyna, która utrudni nam wiele rzeczy, co pokazali w pierwszej połowie. Jednak to ekipa zbudowana głównie do bronienia. Kiedy strzeliliśmy trzecią bramkę i dostaliśmy więcej przestrzeni na boisku, Granada miała poważne problemy.

- Brak Arbeloi? Na listę meczową wchodzi tylko 18 zawodników, a Arbeloa nie był w najlepszej formie. Rozmawialiśmy z nim i ostatecznie byli piłkarze, którzy czuli się lepiej.

- Wspólna gra Benzemy i Higuaína nie jest normalna, ale oczywiście mogą to robić. Rywale boją się tej dwójki i to wystarczający dowód na to, że mogą grać razem.

- Cristiano? Profesjonalista taki, jak on, z całym swoim doświadczeniem, może być wściekły, gdy mu nie idzie. Ostatnio nie strzelił bramki, a on chce zdobywać je zawsze. Dzisiejszy brak celebracji może być pokazem wściekłości. Tyle.

- Granada dała wszystkim lekcję. Kibice dopingowali ich przez cały mecz, to jest naprawdę godne pochwały. Wiedzieliśmy, że dzisiaj zmierzymy się z ułożonym i dobrze zamkniętym z tyłu rywalem.