Advertisement
Menu
/ bleacherreport.com

Ronaldo - najbardziej niedoceniany piłkarz świata?

Polemika z krytyką pod adresem Portugalczyka

Po słabym występie w El Clásico wielu kwestionuje zdolności Cristiano Ronaldo i pyta czy na pewno jest on wielkim piłkarzem. W ostatnim meczu na Santiago Bernabéu, Barcelona wygrała 3-1, mimo że Karim Benzema, strzelając bramkę na początku spotkania, zapewnił Realowi wymarzony start. Za głównego winowajcę porażki królewskich został uznany Cristiano Ronaldo. Wielu komentatorów twierdzi, że jego występ był egoistyczny, a swoją grą sprawił, że zespół musiał radzić sobie w dziesiątkę. Są to kolejne głosy wśród rosnącej liczby krytycznych uwag, jaką portugalska gwiazda zbiera za niektóre ze swoich występów. Zawsze pojawiają się wśród nich stwierdzenia, że Cristiano gra zbyt samolubnie i zawodzi w ważnych meczach.

A może problem polega na tym, że Cristiano Ronaldo jest niedoceniany? Ostatecznie, samolubnie czy nie, Ronaldo ma w La Liga trochę lepszy stosunek goli do liczby rozegranych meczów niż Messi, zdobywając 1,13 bramki na mecz przy 1,06 Argentyńczyka. Jak by nie patrzeć - mnóstwo goli i, technicznie, czyni to obecnie Ronaldo najlepszym piłkarzem ligowym na świecie. Nie najgorzej, biorąc pod uwagę, że José Mourinho wystawia Ronaldo na lewym skrzydle, podczas gdy Pep Guardiola umieszcza Messiego na środku trójki atakujących.

Twierdzi się jednak, czasami trafnie, że Ronaldo wykorzystuje szanse stworzone przez Mesuta Özila, Ángela Di Marię itp., a Messi więcej pracuje dla swojej drużyny. Jest to do pewnego stopnia prawdą, biorąc pod uwagę, że Argentyńczyk zanotował jak na razie więcej asyst i kluczowych podań. Ale Ronaldo też nie jest najgorszy - ma ich sześć i
asystuje w bardziej efektywny sposób niż Messi. Jego koledzy zdobywają bramkę raz na cztery stworzone przez niego szanse, a po podaniu gwiazdy Barcelony drużyna zdobywa gola raz na pięć wypracowanych sytuacji.

Więc, jako najlepszy strzelec spośród krajowych lig i jeden z najefektywniejszych asystentów w Europie, czy Ronaldo naprawdę jest taki zły? I, niezależnie od statystyk i sporów o wyższości Messiego nad Ronaldo, czy naprawdę nie daje sobie rady w najważniejszych spotkaniach?

Na pewno zagrał poniżej oczekiwań w El Clásico, ale to samo zrobili Özil, Xabi Alonso i Diarra - trzech taktycznie najważniejszych zawodników, których akcje rozpoczynają ataki.
Twierdzenie, że Ronaldo nie jest graczem od wielkich meczów, wydaje się trochę naciągane, biorąc pod uwagę, że strzelił zwycięską bramkę w finale Copa del Rey przeciwko Barcelonie, pozbawiając ją tym samym szans na kolejną, potrójną koronę.

W Manchesterze United, podczas finału Ligi Mistrzów przeciwko Chelsea, trafił otwierającego spotkanie gola, a fani uznali go za gracza meczu. W następnym sezonie Ronaldo znów miał wielki wpływ na Manchester United, a drużyna doszła do kolejnego finału Ligi Mistrzów. Strzelił, z ponad 30 metrów, przepiękną bramkę przeciwko FC Porto, a podczas półfinałów, prawie w pojedynkę, zniszczył Arsenal na Emirates Stadium, strzelając dwa gole.
To wszystko, jest częścią historii wielkich występów Ronaldo podczas ważnych meczów, która toczy się od 2004 r., kiedy 19-letni chłopak, debiutując w angielskim futbolu, strzelił bramkę i był kluczową postacią w finale FA Cup.

Wyliczanie można kontynuować, wskazując wszystkie te okazje, gdy Ronaldo zagrał dobrze w ważnym meczu. Trzeba też pamiętać o jego pierwszym El Clásico, kiedy, powracając po kontuzji, zagrał inspirujący mecz na Camp Nou. Real przegrał wtedy 1:0 po bramce Zlatana Ibrahimovicia, ale Ronaldo udowodnił, że wart był astronomicznej kwoty, którą na niego wydano, a następnie strzelił w całym sezonie 33 bramki, tworząc doskonały duet z Gonzalo Higuaínem.

Ronaldo nie rozpalił Bernabéu podczas sobotniego spotkania, ale twierdzenie, że zawsze zawodzi w najważniejszych meczach, lub, jak co poniektórzy komentatorzy uznali, nie jest nawet jednym z 10 najlepszych zawodników na świecie, można śmiało uznać za przesadę. Nie oszukujmy się, Cristiano Ronaldo nie jest tak dobry jak Lionel Messi i ma tendencję do słabszych występów przeciwko Barcelonie. Ale nie dajmy sobie też wmówić, że zawodnik, który był najlepszym strzelcem La Liga zeszłego sezonu, z 41 golami w 34 meczach i który całkowicie usprawiedliwił wydane na niego 92 miliony euro, strzelając jak dotąd 107 bramek w 110 spotkaniach, jest graczem przeciętnym. Ronaldo to piekielnie dobry piłkarz. Może nie być Messim, ale na pewno jest najlepszym zawodnikiem obok niego.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!