Advertisement
Menu
/ as.com, marca.com

Mourinho: My nie żartujemy

Pomeczowa konferencja Portugalczyka

- My nie żartujemy. Mamy wielki szacunek do tego, co znaczy Real Madryt, co znaczy ta profesja, więc zawsze podchodzimy do meczu na serio. Nie interesowało nas czy awansuje Ajax, czy Lyon - powiedział po meczu José Mourinho. - W pierwszej połowie drużyna była świetna, w drugiej było trochę gorzej. Z ludźmi, którzy grają mniej, broniliśmy się dobrze, byliśmy zgrani i udało się nam wygrać. To jest najważniejsze.

- Po raz pierwszy Real odniósł sześć zwycięstw w grupie. Obecnie mamy tylko jedną porażkę w kolejnych 18 meczach. Porażkę w okolicznościach... dziwnych. Jesteśmy pierwsi w grupie i czekamy na wynik losowania. Potem zapomnimy o Lidze Mistrzów na dwa miesiące.

- Futbol to futbol i trzeba go szanować. Nie powinno rozgrywać się spotkań bez intencji wygranej, bez powagi. Opcja z Alcorcónem może przytrafić mi się we wtorek w meczu z Ponferradiną, ale taki obrót spraw powinien zawstydzać wszystkich. Musisz grać na poważnie, dobrze czy źle, wygrywasz czy przegrywasz, ale musisz grać na poważnie. Dzisiaj jestem bardzo zadowolony, nie żartowaliśmy, zagraliśmy serio. To Liga Mistrzów i trzeba pokazywać tutaj szczyt.

- Mniej grający zasługują na występy i uczucie szczęścia. Ta grupa jest dobra i zjednoczona. Wystarczy popatrzeć w ich telefony i zobaczyć wiadomości z gratulacjami od tych, którzy zostali w Madrycie.

- Zmiana Mendesa? Nie planowałem jej. Chciałem, żeby zagrał Jesé, ale prowadziliśmy 2:0, a Arbeloa zaczął znowu odczuwać ból, musiałem go zdjąć. Myślałem o przesunięciu na bok Altıntopa i wprowadzeniu Jeségo, ale mógł z tego wyniknąć problem z cofnięciem się wszystkich linii.

- Jesé? Poradził sobie, ma już doświadczenie międzynarodowe, rozegrał dziesiątki spotkań w młodzieżowych reprezentacjach. Wypełniał wszystkie nasze polecenia. Jesé ma przyszłość. Nie zadebiutował w Lidze Mistrzów, ale rozegra w Realu wiele spotkań. Może zadebiutuje z Ponferradiną.

- Klasyk to kolejny mecz. Mamy mało czasu, żeby o nim pomyśleć. Wrócimy do Madrytu i zaczniemy przygotowywać się do spotkania. To dla nas normalne życie, chociaż dla ludzi jest to inne starcie. Gramy dobrze, wierzymy w siebie, ale każdy mecz to inna historia i przeszłość nie ma znaczenia.

- Higuaín i Benzema nie zagrają razem w sobotę. To normalny mecz, a normalnie gramy jednym z tej dwójki. Cristiano i Di María dzisiaj nie zagrali, bo w sobotę pojawią się obok Higuaína lub Karima.

Czy zawodnicy, którzy zagrali dzisiaj 90 minut, mogą wybiec w pierwszym składzie w meczu z Barceloną?
Mogą.

- Jeśli dobrze pamiętam, w poprzednim sezonie wygraliśmy z Ajaksem, a dwa dni później przegraliśmy z Barceloną. Futbol to skrzynia niespodzianek i nigdy nie wiesz, co cię czeka. Jednak rzeczywistość jest taka, że drużyna jest bardziej stabilna, ludzie pewniejsi, drużyna bardziej zgrana i jesteśmy lepsi niż w poprzednim sezonie.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!