Advertisement
Menu
/ noticiasdegipuzkoa.com

Alonso: Chociaż mnie to boli, musimy pokonać Sociedad

Wywiad z baskijskim pomocnikiem

Jutro twój niesamowity Real Madryt przyjeżdża na Anoeta.
Tak, ostatnio przechodzimy przez naprawdę dobre chwile. Mamy za sobą cztery czy pięć meczów, w których zaprezentowaliśmy się z niezłej strony. Ponadto prawie w ogóle nie tracimy bramek. Jesteśmy świadomi tego, że każdy mecz jest inny, ale to fakt, że jesteśmy w bardzo dobrej formie.

A dyrygentem tej orkiestry jest Xabi Alonso.
Wszyscy się nawzajem uzupełniamy. To trener jest liderem i to on podejmuje decyzje. Później na boisku my, piłkarze musimy po prostu wykonywać jego zalecenia. Ostatnio wszystko się nam układa, a ja osobiście jestem w dobrej formie.

Czym się różni ten zespół od tego z poprzedniego sezonu?
Teraz dużo lepiej kontrolujemy przebieg meczu. Utrzymujemy się dłużej przy piłce i mamy coraz więcej meczów, w których wszystko wychodzi nam tak, jak tego chcemy. Kluczem jest praca, jaką wykonują zawodnicy z ofensywy. Jesteśmy im za to bardzo wdzięczni.

Dla madryckiej prasy faworytem do tytułu jest teraz Real Madryt. Drużyna też tak to postrzega?
My się na tym nie skupiamy. Nie interesują nas tego typu dywagacje. Wolimy się skupić na tym, co najważniejsze - iść krok po kroku. Teraz myślimy tylko o tym, że jutro czeka nas ciężki mecz na Anoeta.

Masz nadzieję, że to właśnie w tym sezonie zdobędziesz swoje pierwsze mistrzostwo kraju?
Bardzo bym tego chciał. Będziemy walczyć do samego końca. Jeśli nie będzie żadnych niespodzianek, to naszym największym rywalem będzie zapewne Barcelona. To wielka drużyna, ale myślę, że mamy odpowiednie fundamenty, aby walczyć z nimi jak równy z równym. Zobaczymy, czy się nam uda.

Ostatnio Mourinho wydaje się być spokojniejszy. To wy, piłkarze go uspokoiliście?
Cóż, ogólnie wszyscy są teraz spokojniejsi. Dobry futbol generuje dobre emocje i spokój. Nie, my ze swojej strony nic nie mówiliśmy Mourinho. Nie musimy tego robić.

Wygląda na to, że Bernabéu zakochało się w grze z kontry.
Ale ja nie uważam, że jesteśmy drużyną grającą tylko z kontry. To jasne, że gdy nadarza się taka okazja, to ją wykorzystujemy, ponieważ mamy w zespole wielu niezwykle szybkich zawodników, którzy świetnie się sprawdzają w tego typu akcjach. Myślę, że ostatnio prezentujemy mieszankę, która pozwala nam i kontrolować spotkanie, i wyprowadzać kontry.

Powiedz mi, czy piłkarze Realu Madryt spodziewają się jutro ciężkiego starcia w San Sebastián?
Tak, z historycznego punktu widzenia Real Madryt zawsze miał ciężko z Realem Sociedad. W poprzednim sezonie również tak było. Wygraliśmy, ale chyba nie w pełni na to zasłużyliśmy. Nie mam wątpliwości, że jutrzejszy mecz to nie będzie spacerek.

Ale obserwując ostatnie wyniki obu zespołów, nie ma większych powodów do obaw.
Ale każdy mecz jest inny. Spodziewam się bardzo intensywnie grającego Realu Sociedad. Jeśli nie zaprezentujemy się z jak najlepszej strony, rywal sprawi nam niemałe problemy.

Zapewne starasz się jak najczęściej oglądać mecze Realu Sociedad.
Tak, oglądam prawie wszystkie. W drużynie jest wielu zawodników, dla których to już drugi sezon w klubie, dlatego pora na stabilizację. Poza tym do zespołu dołączyło kilku nowych zawodników, a trener stawia na dużą liczbę podań i posiadanie piłki. Chce, żeby jego podopieczni dobrze wiedzieli, co mają robić z piłką. Myślę, że Real Sociedad swoją grą zasługuje na więcej punktów niż ma ich obecnie.

Wiedziałeś coś wcześniej o trenerze Montanierze?
Nie, przed jego przyjściem do Realu Sociedad niewiele. Jednak mimo że tam nie jestem, to coraz lepiej go poznaję. Myślę, że bardzo mu zależy na tym, aby drużyna była solidna, dobrze rozgrywała piłkę i grała kombinacyjnie. I trzeba przyznać, że coraz częściej to się im udaje.

Jak wiesz, w San Sebastián lubimy panikować i pojawiają się pierwsze wątpliwości wokół drużyny.
W Realu Madryt zdajemy sobie sprawę z sytuacji, przez jaką przechodzi Real Sociedad i chociaż bardzo mnie to boli, postaramy się to wykorzystać. Mamy świadomość, że nasz rywal jest zaniepokojony. Jednak nie podchodzimy do tego meczu, jak do starcia z rozbitym rywalem. Wręcz przeciwnie - wiemy, że dadzą z siebie wszystko i będą grać na maksimum.

Co ci się najbardziej podoba w tym Realu Sociedad?
Zawodnicy ofensywni, którzy mają naprawdę wielkie umiejętności. Cieszę się także, że do zespołu przeszli z Zubiety [szkółka Realu Sociedad - przyp. red.]. Mają naprawdę wielu interesujących zawodników.

Właśnie, Zubieta. Od wybuchu twojego talentu szkółka Realu Sociedad cały czas wychowuje nowych pomocników. Jak to wyjaśnisz?
W tym nie ma mojej zasługi. To zasługa wielkiej pracy, jaką się tam wykonuje. Jest przecież Zurutuza, który obecnie gra bardziej z tyłu. U jego boku są Mariga czy Illarramendi.

Właśnie Asier Illarramendi jutro nie zagra. Nie zmierzy się ze swoim wielkim idolem.
Według mnie to wielki piłkarz. Kocha rywalizację i ma przed sobą świetlaną przyszłość. Ma charakter, radzi sobie z presją, potrafi rozgrywać zarówno na małej, jak i też na dużej przestrzeni.

Rubén Pardo jeszcze nawet nie zadebiutował, ale kibice widzą już w nim twojego następcę.
Śledziłem jego poczynania zwłaszcza na EURO U-21. Poza tym nie miałem wielu okazji oglądania go w akcji, ale słyszałem, że świetnie sobie radzi w rozrzucaniu piłek na boki boiska. Rozmawiałem również na jego temat z Áleksem [zawodnik Castilli - przyp. red.], który miał okazję z nim grać, i powiedział mi, że naprawdę dobrze się zapowiada.

Aranburu, twój partner ze środka z pola z sezonu wicemistrzowskiego, osiągnął już liczbę 400 występów w Realu Sociedad.
Aranburu to wzór do naśladowania. To człowiek, który jest symbolem tego klubu, reprezentuje jego walory. Dla zawodników, którzy przychodzą z zewnątrz, to właśnie Mikel jest uosobieniem Realu Sociedad i całej Gipuzkoi. Artykuł, jaki opublikował wczoraj na jego temat Ińaki de Mujika, idealnie go przedstawia. Z tego miejsca chciałbym wyrazić wielki szacunek, jakim go darzę.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!