Advertisement
Menu
/ as.com, marca.com

Jubileusz i problemy Ramosa

Hiszpańska prasa o drugim kapitanie

As informuje, że Sergio Ramos rozegra dzisiaj w Lidze dwusetny mecz w barwach Realu. Hiszpan osiąga taką liczbę w wieku 25 lat prawie 6 lat po debiucie w barwach Królewskich - 10 września 2005 roku w meczu z Celtą. Swoją pierwszą bramkę dla Królewskich w Lidze Ramos zdobył 11 grudnia 2005 roku w meczu z Málagą po strzale głową z rzutu rożnego wykonanego przez Zidane'a.

Obecnie Ramos jest na 35. miejscu pod względem występów w Lidze w barwach Realu w historii. W tym sezonie może wspiąć się nawet na 26 pozycję i wyprzedzić takich graczy jak Stielike (215), Zárraga (217), Miguel Muńoz (223), Juanito Alonso (225), Santamaría (226), Helguera (229) czy Ipińa (232). Wynik Del Bosque - 239 spotkań - obrońca będzie mógł pobić dopiero za rok. W tabeli najwyżej oczywiście jest Raúl - 550 meczów.

Warto dodać, że Ramos rozegrał przed transferem do Madrytu 39 spotkań w Sevilli. Jeśli chodzi o bramki, to najlepiej było w sezonach 2006/07 i 2007/08, kiedy Ramos zdobywał po 5 goli. W sumie ma ich już na koncie w Realu 25. W obecnych rozgrywkach ciągle nie trafił do siatki.

Z kolei Marca informuje o smutniejszej sprawie - Ramos od trzech miesięcy gra ze sporym bólem pleców. Uraz ciągnie się za piłkarzem od pierwszych treningów w Los Angeles. Piłkarz sam przyznał po meczu z Ajaksem, że nie jest w najlepszej formie. Jednak jego silna mentalność i profesjonalizm nie pozwalają mu opuszczać spotkań. Pepe i Carvalho są kontuzjowani i linia obrony tym bardziej potrzebuje w swoich szeregach Hiszpana.

Ramos praktycznie codziennie oddaje się w ręce masażystów i fizjoterapeutów, którzy próbują ukoić ból. Obrońca nie czuje się komfortowo, ale zaciska zęby i gra dalej. Mourinho bardzo martwi się tą sytuacją i kilka razy pytał już swojego zawodnika czy nie potrzebuje przerwy, ale Ramos zawsze bohatersko odpowiadał: "Trenerze, czuję się dobrze. Nic mnie nie boli". Dzisiaj Hiszpan znowu wybiegnie w pierwszym składzie. Miejmy nadzieję, że gra na siłę nie doprowadzi do niczego złego.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!