Advertisement
Menu
/ as.com

Mourinho: Będziemy walczyć o utrzymanie

Konferencja prasowa szkoleniowca Królewskich

Co pan myśli o wczorajszych słowach Guardioli, który zapewnił, że to będzie normalne, jeżeli Barcelona nie wygra w tym roku żadnego trofeum?
My będziemy walczyć, aby nie spaść do drugiej ligi. Zobaczymy, czy zdobędziemy czterdzieści punktów i w przyszłym sezonie będziemy grać w Primera. Dopóki nie zdobędziemy ponad czterdziestu punktów, celem jest utrzymanie. Jeśli uda się to osiągnąć dość wcześnie, pomyślimy o innych planach. Na razie mamy sześć punktów i daleko nam do czterdziestu.

Wracając do meczu w Zagrzebiu, ma pan wrażenie, że Messiego chroni się bardziej niż Cristiano?
Nie rozmawiam na ten temat.

A zgadza się pan ze słowami Cristiano, który po meczu z Dinamem powiedział, że ludzie gwiżdżą na niego, bo jest bogaty, przystojny i jest dobrym piłkarzem?
Nie rozmawiam na żaden temat, jaki może się wiązać z UEFA, dopóki nie skończy się moje zawieszenie. Nie mogę tak pracować ani nie mogę komentować.

Jak czuje się Cristiano? Będzie mógł zagrać z Levante?
Nie mogę ci odpowiedzieć. Wszystko będzie zależało od najbliższego treningu. Jeśli znajdzie się na liście, będzie to znaczyło, że jest gotowy do gry (Cristiano ostatecznie znalazł się w kadrze - dop.red.). Nikogo nie będziemy oszukiwać.

Czy Albiol chce opuścić drużynę, aby mieć możliwość gry i walki o miejsce w reprezentacji na Euro?
Nie rozmawiałem z nim. Mamy dwudziestu jeden zawodników, co dla mnie nie jest dużą liczbą. Sezon jest długi i wszyscy będą ważni. Jeśli chcecie dorabiać teorię do tego, że ktoś nie zagrał w jednym czy dwóch meczach, to wasz problem. Mnie to nie martwi.

Coentrão nadal będzie materiałem na środkowego pomocnika, kiedy do gry wrócą Lass, Khedira i Altintop?
Potrzebujemy wszystkich. On nie jest zawodnikiem środka pola, ale na szczęście może grać wszędzie. Nie mieliśmy więcej opcji, to była jedyna. Od teraz, gdy wracają kontuzjowani piłkarze, mam inne alternatywy i mogę inaczej myśleć. I wciąż mam do dyspozycji Fabia na inne pozycje.

Lass jest częścią zespołu czy martwi się pan, że w styczniu będzie chciał odejść?
To zamknięta sprawa, szczególnie po jego występie w Lidze Mistrzów. To nasz zawodnik, podoba mi się, zawsze mi się podobał. Nie chciałem, aby odchodził i liczę na niego.

Jak oceni pan defensywę po spotkaniu z Dinamem?
Skoro nie mogłem być na murawie, skomentuję mecz jak jeden z widzów. Odniosłem wrażenie, nie byłoby różnicy, gdybym to ja stał między słupkami zamiast Casillasa, bo ani razu nie był zmuszony do interwencji. Mówienie, że źle się broniliśmy jest absurdem. Casillas wyszedł w żółtej bluzie i schodził z boiska bez ani jednej plamy czy potu.

W zeszłym roku Levante wysoko zawiesiło poprzeczkę. Jakiego meczu pan oczekuje?
Jeśli będziemy kontynuować taką grę, możemy jutro wygrać, choć to będzie trudny mecz. W zeszłym roku nie wygraliśmy z nimi w lidze. W Pucharze Króla wygraliśmy eliminacje, ale nie było łatwo. Dużo się bronią, robią to skutecznie i grają u siebie. Mają możliwość utrzymania murawy z niewielką ilością wody, z dłuższą trawą niż zwykle. To dobry zespół, konkurencyjny, agresywny. Trzeba będzie zagrać świetnie, aby jutro zwyciężyć. Ten mecz interesuje mnie bardziej niż Santander czy Ajax.

Czy jest możliwe zdobycie kompletu punktów w meczach z mniejszymi rywalami?
Zawsze gubi się punkty. Nie można wygrać wszystkich meczów ani w łatwych ligach, ani tym bardziej w tej, która jest wymagająca. Zdobycie kompletu punktów to niewykonalne zadanie. Inną sprawą jest jednak gubienie oczek, bo rywal zaprezentował się bardzo dobrze, a inną przegrana, bo samemu zagrało się słabo.

Zastosuje pan rotacje czy raczej powtórzy żelazną jedenastkę?
Zostanę przy tym składzie.

Jakie wyciągnął pan wnioski z meczów z Getafe i Dinamem?
Że drużyna miała momenty większej i mniejszej koncentracji, które wpływały na skuteczność obrony. W momentach straty piłki w ofensywie zespół nie zawężał pola i pozostawialiśmy zbyt dużo przestrzeni. Zawodnicy grający na tyłach nie byli wystarczająco blisko reszty, kiedy atakowaliśmy. Linia defensywna była ustawiona za bardzo z tyłu, a atakujący byli bardzo wysoko. Pozostawiliśmy za dużo miejsca piłkarzom Getafe. Grali zbyt swobodnie, mieli za dużo przestrzeni, za długo byli przy piłce i dlatego stwarzali zagrożenie pod naszą bramką.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!