Mourinho: Zagraliśmy słaby futbol

- To nie był karny i to jest fakt. Powinien być przyznany rzut wolny, a do tego faulował piłkarz z żółtą kartką. Jednak chcę jasno stwierdzić, że Cristiano nie nurkuje, nie tak jak inni. Nie rzuca się. To nie był karny, ale wygralibyśmy nawet bez tej akcji, ponieważ dominowaliśmy. Mimo wszystko Getafe zagrało dobry mecz, a moja drużyna nie. Zasłużyliśmy na wygraną. Sądzę, że gol wpadłby w jakiś sposób wcześniej lub później - powiedział po meczu José Mourinho.

- Benzema i Higuaín? Czuje się dobrze, zmienił się, to jego zasługa, trochę mu pomogłem, trochę koledzy, Zidane, Blanc, ale dzisiaj ma świetne nastawienie. Miał umiejętności od zawsze, ale teraz ma nastawienie, fantastyczne, ludzie to widzą. Jeśli w ubiegłym roku na niego gwizdano, to w tym ludzie wiedzą jakim jest teraz graczem. Mamy też Higuaína, który strzelił w meczu swojej kadry, strzelił dzisiaj, ma dobrą dynamikę i strzela. Mówiłem to już przed meczem, mamy dwóch świetnych napastników.

- Dzisiaj nie jestem zadowolony. Wygraliśmy, strzeliliśmy cztery bramki, mogliśmy zdobyć ich z osiem, ale nie jestem zadowolony, ponieważ pozwoliliśmy strzelić Getafe dwa gole i oni też mogli ich zdobyć więcej. Rywale byli świetnie zorganizowani, stałem niedaleko Luis Garcíi, słuchałem jego uwag, które przekazywał swoim graczom i można było zauważyć, że świetnie przygotowali się do meczu. Getafe grało dobrze, my nie. Musimy poszukać przyczyn i przeanalizować głęboko ten mecz, ponieważ ta drużyna nie grała fantastycznego futbolu, który pokazywała latem.

- Nie sądzę, że zabrakło świeżości. Grali we wtorek i dzisiaj, trzy dni odpoczynku to więcej niż wystarczająco. Wydaje mi się, że bardziej upiliśmy się tymi wieloma informacjami, które twierdziły, że Liga jest łatwa. Wszystkie drużyny mają dobrych piłkarzy i dobrych trenerów. Ja wiem, że każda drużyna w tej Lidze przygotowuje się wygrania meczu z nami. Być może my i kilka innych drużyn jesteśmy silniejsi niż reszta i czasami będzie nam łatwiej, ale dzisiaj jedyną dobrą rzeczą są trzy punkty, a ja nie lubię takiego odczucia.

- Barcelona? Do końca pozostaje 36 kolejek, my też stracimy punkty, tym bardziej jak będziemy dalej grać tak, jak z Getafe. Byłem wściekły za każdym razem, gdy marnowaliśmy szansę na skończenie meczu i jej nie wykorzystywaliśmy. Jak na tak słaby futbol, który graliśmy, stworzyliśmy mnóstwo sytuacji.

- Dinamo Zagrzeb? Mam o nich informacje, ale wciąż ich nie analizowałem, ponieważ lubię iść od meczu do meczu. Przeszliśmy przez spotkanie z Getafe i to jest moment, żeby zacząć myśleć o następnym rywalu.