Advertisement
Menu
/ as.com, realmadrid.com

24 dla Lassa

Francuz z nowym numerem

Real Madryt skompletował kadrę na najbliższy sezon w ostatnich minutach transferowego okienka. Z klubu odeszli Fernando Gago, Royston Drenthe i Pedro León, został natomiast Lassana Diarra, który będzie tym samym dwudziestym trzecim piłkarzem José Mourinho. Portugalczyk liczył na 26-latka, ale ten poprosił go o pozwolenie na odejście, ze względu na rzadką grę. Z tego też powodu nie poleciał z drużyną do Stanów Zjednoczonych. Lassem interesowało się wiele europejskich klubów, między innymi Milan, Galatasaray, Manchester City, Fenerbahçe, Roma czy czołowe zespoły z Ligue 1. Najbliżej pozyskania Francuza był jednak Tottenham, którego działacze doszli do pełnego porozumienia z madryckim klubem. Królewscy mieli otrzymać za piłkarza 12 milionów euro. Ten jednak nie zgodził się na transfer, ponieważ Anglicy nie chcieli płacić mu takich samych pieniędzy, jakie zarabiał w Madrycie, czyli równe 3,8 miliona euro netto za sezon. Innych opcji już nie miał. Co ciekawe, we wtorek jego agent próbował jeszcze namówić na transfer Francuza szefów Málagi, ale ci nie wyrazili większego zainteresowania.

Od dziś Lass będzie musiał pracować z całych sił, aby wejść na poziom pozostałych zawodników. A pamiętajmy, ze presezon praktycznie dla niego nie istniał. Klub chciał, aby trenował z piłkarzami, na których nie liczył Mourinho. Francuz opuszczał jednak zajęcia, argumentując to negocjacjami z innymi drużynami. I działacze byli tego świadomi. Podczas wieczoru, kiedy Królewscy rozgrywali mecz o Trofeo Santiago Bernabéu, poleciał do Nicei, aby zobaczyć się ze swoim bratem. Następnego dnia nie pojawił się w Valdebebas, mimo że miał być obecny. Wczoraj, gdy wiedział już, że zostanie w Madrycie, po raz pierwszy trenował z grupą.

W rozpoczętym przed tygodniem sezonem będzie grał z "dwudziestką czwórką" na plecach, ponieważ "dziesiątkę" po meczach Superpucharu Hiszpanii musi już zachować Mesut Özil. W drugiej części poprzedniego sezonu Mourinho bardzo często stawiał na Francuza. Rozegrał on 12 z ostatnich 18 spotkań, przy czym w pierwszych 18 kolejkach na murawie pojawiał się jedynie 7 razy. Co więcej, wyszedł w podstawowym składzie w obu meczach Ligi Mistrzów z Barceloną. Ostatniego lata Lass doszedł jednak do wniosku, że w przyszłości nie ma co liczyć na tak częstą grę. Jego stosunki z Mourinho nie były najlepsze. We wspomnianej pierwszej części poprzedniego sezonu starał się usprawiedliwiać brak minut tajemniczymi kontuzjami. Później nie znajdował się w meczowej kadrze, mimo iż był zdrowy.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!