Advertisement
Menu
/ ole.com.ar

Di María: Mourinho najlepszym trenerem w mojej karierze

Wywiad z argentyńskim skrzydłowym

Czy pracowałeś kiedyś z tak wybuchowym trenerem, jakim jest Mourinho?
Nie, z tak wybuchowym trenerem jeszcze nigdy nie pracowałem. Ale jednocześnie to człowiek, dla którego bardzo ważny jest wzajemny szacunek. Ponadto zawsze działa tak, aby wszystko spadało na niego, a nie na zawodników. Dla mnie to najlepszy trener w całej mojej karierze. Całą presję zrzuca na siebie, abyśmy my mogli w spokoju pracować.

Dlaczego Mourinho cieszy się tak wielkim uwielbieniem wśród swoich zawodników?
Ponieważ zapewnia im spokój. Sprawia, że możesz grać spokojnie. Wiesz, że nie ciąży na tobie żadna odpowiedzialność.

W czym się poprawiłeś pod jego skrzydłami?
Właśnie w tym - w zachowaniu spokoju. Daje ci szansę, żebyś grał w pierwszym składzie, chce, żebyś był sobą. Ponadto gdy coś ci nie wychodzi, zawsze cię wspiera i zapewnia, że w następnym meczu i tak wyjdziesz w pierwszym składzie. To trener, który potrafi dać ci wielką szansę i zrobi wszystko, abyś ją wykorzystał.

A co sądzisz o nowym selekcjonerze Argentyny, Alejandro Sabelli?
Pierwsze wrażenie było pozytywne. Jest bardzo odpowiedzialny i wymagający. Mamy nadzieję, że wszystko ułoży się po jego myśli, gdyż wówczas wszyscy na tym zyskamy.

Powiedział ci już, czego od ciebie oczekuje?
Jeszcze o tym nie rozmawialiśmy. Myślę, że z nikim jeszcze nie rozmawiał na ten temat. Jednak niezależnie od tego, na jakiej pozycji będę wystawiony, dam z siebie wszystko.

Czujesz się dojrzalszy?
Tak. Myślę, że po Mundialu, Copa América i będąc w jednym z najważniejszych klubów na świecie, człowiek czuje się lepiej przygotowany na nadchodzące wyzwania. Dlatego mamy nadzieję, że przed nami początek wielkiej radości dla Argentyny.

Zapewne chciałbyś prezentować w kadrze taki sam poziom, jak w Realu Madryt.
Oczywiście, ale wiem, że nie zawsze wszystko nam wychodzi. Były w mecze, w których zagrałem dobrze, ale miałem też słabsze występy. Jednak trzeba dać z siebie wszystko, aby złapać odpowiedni rytm także tutaj, w reprezentacji. To nie jest łatwe, ponieważ na przykład w klubie trenujesz z tymi samymi zawodnikami praktycznie codziennie. Natomiast na zgrupowanie przyjeżdżasz na pięć czy sześć dni, rozgrywasz dwa mecze i wyjeżdżasz... Ale trzeba dać z siebie wszystko.

Nigdy nie zwątpiłeś w to, że możesz grać w reprezentacji?
Nie, nie... Nigdy się nie wątpi w to, że można grać w reprezentacji i przywdziewać tę koszulkę. O tym marzy każdy zawodnik. Już od czasów pierwszych występów w kadrze U-20 za cel postawiłem sobie awans do pierwszego zespołu.

Czy w Hiszpanii pytają cię o to, co się dzieje z Argentyną?
Tak, oczywiście. Przecież Argentyna ma takich zawodników, a sytuacja wygląda tak, jak wygląda. Ale cóż, zdarza się. Czasami, gdy nie masz szczęścia, po prostu nic ci nie wychodzi.

Zatem to kwestia szczęścia?
Tak. Na przykład w meczu z Urugwajem zabrakło nam po prostu szczęścia. Straciliśmy bramkę już przy pierwszej okazji, a następnie mieliśmy wiele sytuacji, aby to wszystko odwrócić. Niestety zaprzepaściliśmy te okazje i w karnych, które są loterią, przegraliśmy. Szczęście ma duże znaczenie. Mamy nadzieję, że z Sabellą to się zmieni.

Co sądzisz o tym, że nowym kapitanem reprezentacji został Messi?
To decyzja selekcjonera. Dla nas nie ma to większego znaczenia. Skoro postawił na Leo, to pozostaje mieć nadzieję, że teraz będzie lepiej, a jemu będzie się łatwiej grało w roli kapitana.

Jak go sobie wyobrażasz w tej roli?
Będzie taki sam. Messi nigdy się nie zmieni.

Czy na zgrupowaniach rozmawiacie o klasykach między Realem Madryt a Barceloną?
Nie, bardziej się skupiamy na reprezentacji. Rozmawiamy o naszych sprawach...

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!