Advertisement
Menu
/ marca.com

Albiol wróci do rodzinnej Walencji?

Nietoperze oferują 10 milionów euro

Valencia przygotowuje ofertę kupna Raúla Albiola, opiewającą na 10 milionów euro. Sprzedaż Juana Maty do londyńskiej Chelsea za 28 milionów dała Nietoperzom spory zastrzyk gotówki, którą mogą spożytkować na zakupy w ostatnich dniach transferowego okienka. Los Ches chcą wzmocnić obronę i to właśnie Albiol, który stanowił filar defensywy Valencii przez cztery sezony, jest jednym z celów transferowych, chociaż Manuel Llorente nie chciałby szastać pieniędzmi.

Kłopoty ekonomiczne klubu z Mestalii to fakt. W ostatnich sezonach prezes Valencii ciężko pracował, by naprawić klubowe finanse, drogo sprzedając i tanio kupując, nie wydaje się więc prawdopodobne, by chętnie wyłożył wielkie pieniądze na stopera Realu Madryt. Nie znaczy to, że Llorente nie zatrudniłby Albiola, gdyby cena nie była wygórowana. A na wydanie 10 milionów euro, o których mówi się w kontekście przenosin hiszpańskiego obrońcy, akurat Los Blanquinegros mogą sobie pozwolić.

Jeśli chodzi samego zawodnika, to najwyraźniej zmiana klimatu na madrycki nie przypadła mu do gustu. Etatowy reprezentant Hiszpanii spędził w barwach Nietoperzy cztery znakomite lata, czuł się ważnym elementem zespołu, na co w Madrycie nie może liczyć. Albiol wie, że przy obecnej sytuacji kadrowej Królewskich nie ma szans na zbyt częstą grę. Pepe i Carvalho to pewniacy Mourinho, a status numeru trzy na środku obrony zyskał niedawno Varane. Co więcej, The Special One w krytycznych sytuacjach umieszcza na tej pozycji Ramosa, wskutek czego rola Albiola na Santiago Bernabéu jest marginalna. W pierwszym meczu o Superpuchar Hiszpanii nie znalazł się nawet na ławce rezerwowych.

Największą przeszkodą utrudniającą całą operację jest oczywiście Mourinho. Na podpisanie kontraktu z Valencią Albiol ma jeszcze tylko dziewięć dni, ale nie może liczyć na łaskę Portugalczyka. Klub z Mestalli nie zamierza rezygnować, ale ostatnie słowo i tak należy do Mou.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!