Casillas uhonorowany przez wdowę po Zamorze

Pilar Galdiano, wdowa po legendarnym bramkarzu Ricardo Zamorze, sprawiła wielką niespodziankę kapitanowi Realu Madryt i po wczorajszym treningu przekazała mu opatrzony podpisem zmarłego w 1978 męża obraz przedstawiający jego najważniejsze parady.

– Czuję się bardzo dumny, dla mnie otrzymanie tego obrazu jest ogromnym zaszczytem. Rodzina Zamora może być spokojna, ponieważ zajmie on szczególne miejsce w moim domu i będę o niego bardzo dbał. To wielka przyjemność – powiedział Iker, który nigdy nie krył fascynacji osobą wielkiego portero.

– Mój mąż kiedyś był najlepszy na świecie, teraz jego miejsce zajął Casillas. Moim zdaniem żaden inny bramkarz nie może się z nim równać. Iker jest moim ulubieńcem, przekazuję mu ten obraz z wielką radością. Nigdzie nie będzie bardziej bezpieczny niż w twoich rękach – zwróciła się do zawodnika pani Galdiano.

Ricardo Zamora przybył do Realu Madryt w 1930 i przez następne sześć lat ciężko pracował na miano najlepszego bramkarza globu. W czasie piłkarskiej kariery nazywano go Boskim, co w pewnym stopniu oddaje umiejętności legendarnego golkipera, którego znakiem firmowym, poza wielką pewnością siebie i niesamowitym refleksem, był noszony podczas niemal każdego meczu kaszkiet.