Advertisement
Menu
/ elmundo.es

Guardiola sprowokował Mourinho?

Sensacje dziennika <i>El Mundo</i>

Mimo że połowa kraju żąda głowy Mourinho, Madryt nadal wspiera swojego trenera. Uważa się, że gest wobec Tito Vilanovy był odpowiedzią na serię prowokacji, których dopuścił się Pep Guardiola, szkoleniowiec Barcelony.

Według informatorów madryckiego klubu Katalończyk po jednym z goli strzelonych przez jego zespół zbliżył się do ławki rezerwowych Królewskich i krzyknął: „Jesteście pieprzoną bandą!”. Świadkami tego zajścia byli różni piłkarze, między innymi Lionel Messi, który także przesyłał sygnały w stronę zawodników z Madrytu. Argentyńczyk miał położyć rękę na ustach, sugerując, że za dużo mówią i nadszedł czas, by zamilczeć.

Królewskim zarzucano też, że po zakończeniu meczu od razu udali się do szatni i nie pogratulowali Azulgranie zwycięstwa w superpucharze. Okazało się, że ich ochrona zaleciła im takie zachowanie, żeby zapobiec ewentualnym zamieszkom. Podobno doktor Serratosa, jeden z klubowych lekarzy, chciał zostać na murawie, by pogratulować kolegom po fachu, jednak nakazano mu opuszczenie placu gry.

Jeśli chodzi o incydenty z końcówki pojedynku, Madryt przyznaje, że Marcelo pomylił się, popełniając faul na Cescu Fábregasie, ale podkreśla, iż Özil został najpierw uderzony przez Villę, a później przez Messiego. Klub jest oburzony również postawą Piqué i Xaviego, którzy w pomeczowych wypowiedziach zarzucili Realowi antyfutbol.

Z kolei Iker Casillas wyraził niezadowolenie z powodu odgrywanego przez graczy Barçy teatru i ciągłego symulowania fauli. Wojna trwa, Madryt się broni.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!