Advertisement
Menu
/ RealMadryt.pl

Przed meczem z Tianjinem Teda

Dziś piłkarze rozegrają ostatni mecz presezonu

Już dziś o godzinie 11:45 czasu polskiego zawodnicy Realu Madryt rozegrają siódme spotkanie podczas tegorocznego okresu przygotowawczego. Tym razem rywalem Królewskich będzie zespół Tianjinu Teda - wicemistrza Chin z poprzedniego sezonu, obecnie zajmującego jednak odległą, piątą pozycję w ligowej tabeli. Przypomnijmy, że podopieczni José Mourinho wygrali jak dotąd wszystkie sześć spotkań letniego presezonu i na pewno będą chcieli zakończyć go w podobnym stylu. Spotkanie odbędzie się na mieszczącym ponad 37.000 widzów Teda Football Stadium, gdzie na co dzień mecze rozgrywają właśnie piłkarze z Tiencinu. Obiekt zbudowano w 2002 roku za blisko 55.000.000 dolarów, jednak do użytku został oddany dopiero dwa lata później. Projektem stadionu zajęła się wówczas australijska firma architektoniczna Peddle Thorp Architects.

Wracając do rywala, Tianjin Teda został założony w 1957 roku, jednak pod obecną nazwą znany jest od roku 1998, w którym uzyskał również awans do najwyższej klasy rozgrywkowej - Chinese Super League. Wówczas klub przejęła chińska firma TEDA Group [Tianjin Economic-Technological Development Area]. Co ciekawe, jego największym sukcesem było ubiegłoroczne wywalczenie wicemistrzostwa kraju. Warto również nadmienić, że przed kilkoma laty Tianjin nawiązał współpracę z australijskim klubem Melbourne Victory, a oba miasta są do dziś związane umową partnerską. Dziś szkoleniowcem drużyny z Tiencinu jest Arie Haan, były holenderski pomocnik między innymi Ajaxu Amsterdam, PSV czy Anderlechtu. Jego asystentami są natomiast byli reprezentanci Chin: Wang Xiao, Fu Bin i Liu Xueyu. Zagłębiając się w historię Tianjinu można również znaleźć kilka interesujących nazwisk. W jego barwach grali kiedyś tacy piłkarze jak Damiano Tommasi, Stig Tøfting, Benedict Akwuegbu czy Alaksandar Chackiewicz.

Jak wspominaliśmy, nasi dzisiejsi rywale zajmują obecnie piąte miejsce w ligowej tabeli i do liderującego, dobrze nam znanego Guangzhou Evergrande tracą aż 16 punktów. Tym, co rzuca się w oczy, jest również fakt, że zespół z północnej części Chin traci bardzo dużo bramek. Po rozegraniu 17 kolejek zawodnicy Tianjinu mają bowiem na koncie już 20 straconych goli. Nie będzie więc zaskoczenia, jeśli dziś podopieczni Mourinho poprawią strzelecki dorobek z poprzedniego meczu. Zwłaszcza, że portugalski szkoleniowiec nie zamierza oszczędzać swoich najlepszych piłkarzy. Niewykluczone, że na murawie od początku zamelduje się taka sama jedenastka jak we środę. Wydaje się, że jedyna zmiana dotyczyć będzie prawego skrzydła, gdzie ostatnio występował José María Callejón. Możliwe, że tym razem szansę otrzyma Fábio Coentrão. Właśnie taki skład hiszpańska prasa podaje w kontekście zbliżającego się meczu z Barceloną.

Kontynuując wątek Realu Madryt, na występ nie mają co liczyć ciągle kontuzjowani Esteban Granero i Nuri Şahin. Hiszpan od poniedziałku zmaga się z urazem mięśnia, natomiast Turek wciąż nie jest zdolny do gry po kontuzji lewego kolana, jakiej nabawił się przed trzema tygodniami. To jednak jedyne powody do zmartwienia dla Mourinho. Portugalczyk ma do dyspozycji prawie wszystkich piłkarzy i dzisiaj na pewno skorzysta z tego przywileju.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!