Advertisement
Menu
/ elconfidencial.com, Marca

Neymar odrzuca zaloty Barcelony

Brazylijczyk chce grać dla Realu

Neymar wie już doskonale, że jego przyszłość jest związana z Realem Madryt. Nie z Barceloną, nie z Chelsea ani z żadną inną drużyną. Tylko Real Madryt. Dowiedział się o tym również Dani Alves, przyjaciel zawodnika, kilka dni temu w rozmowie na zgrupowaniu reprezentacji. Obrońca Blaugrany chciał zachęcić rodaka do gry w Barcelonie, ale Neymar szybko uciął wszelkie próby. Napastnik Santosu miał podobno zapewnić, że w następnym roku zagra w Realu Madryt. Młoda gwiazda chce prawdopodobnie wystąpić jeszcze ze swoim obecnym klubem na Mundialu w Japonii, ale Królewscy do końca powalczą o transfer już na najbliższy sezon. O zamiarach Neymara dowiedział się również Ganso, jego najbliższy przyjaciel.

Prezes Santosu pozostaje spokojny, chociaż jak sam przyznaje, "trudno jest walczyć z zainteresowaniem wielkich klubów". Na razie Królewscy prowadzą w wyścigu, mają nawet ustalone z zawodnikiem warunki indywidualnego kontraktu - sześć lat za 5 milionów euro rocznie. Real w ostateczności zgodzi się zapłacić 45 milionów euro i wstawić zawodnika do drużyny już od lata.

Sam piłkarz jest obecnie skupiony na reprezentacji i Copa América, co trochę utrudnia wszelkie ruchy - przyznał to nawet agent zawodnika. Ribeiro stwierdził także, że marzeniem jego klienta jest wygrana w grudniowym Mundialu klubów, ale ostateczną decyzję Brazylijczyk podejmie po rozmowach z ojcem. Neymar na turnieju w Argentynie, gdzie zagra z "11" i będzie podstawowym graczem Menezesa, będzie chciał po raz kolejny udowodnić swoją wartość.

El Confidencial dodaje, że sam Florentino Pérez zadzwonił do prezesa Santosu, żeby szybciej rozpocząć rozmowy w sprawie transferu. Sternik Królewskich nie chce, żeby powtórzyła się sytuacja z transferem Robinho, wokół którego powstało wiele zawirowań. Luis Álvaro de Oliveira zaprosił Królewskich do rozpoczęcia rozmów na początku lipca. Prezesi poruszyli także temat negocjacji klauzuli zapisanej w kontrakcie zawodnika - 45 milionów euro. To trudny temat, ponieważ Królewscy najchętniej zapłaciliby za zawodnika 35 milionów euro, ale pełną kwotę bez problemu jest w stanie wysupłać między innymi Chelsea.

Rosell złożył ofertę osobiście
São Paulo, Brazylia. 7 czerwca 2011 roku. Brazylia wygrywa z Rumunią 1:0 w swoim ostatnim oficjalnym sparingu przed Copa América i oficjalnie żegna Ronaldo. Na stadionie Pacaembu kręci się wiele ważnych osobistości. Wśród nich również Sandro Rosell, który cieszy się w Brazylii sporą popularnością. Prezes Barcelony znajduje się na meczu na zaproszenie Brazylijskiej Federacji Piłkarskiej, ale faktycznie przyjechał na pożegnanie Ronaldo, z którym, jak i wieloma innym graczami Canarinhos, utrzymuje świetne stosunki.

Spotkanie z Neymarem mogło być przypadkowe albo i nie. Prezes przywitał się z zawodnikiem, porozmawiał o Ronaldo, meczu, finale Copa Libertadores, ale głównym zamiarem Rosella było zbadanie chęci zawodnika na grę w Barcelonie. Sternik Blaugrany jest wielkim fanem talentu Neymara i chętnie wystawiłby go w swojej drużynie obok Messiego. Rosell zaoferował zawodnikowi pozostanie jeszcze na rok w Santosie, powalczenie o Copa Libertadores i klubowe mistrzostwo świata, a następnie transfer latem 2012 roku, kiedy w klubie może już nie być Guardioli, który bardzo niechętnie zapatruje się na tę operację. Neymar jednak miał pokiwać przecząco głową i grzecznie odmówić. Już wtedy napastnik wiedział, że bardziej chce grać dla Królewskich.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!