Advertisement
Menu
/ realmadrid.com

Dudek: Jest smutno, ale życie toczy się dalej

Ostatni wywiad polskiego bramkarza dla RealMadridTV

Tuż po sobotnim meczu ligowym z Almeríą Jerzy Dudek udzielił ostatniego prawdopodobnie wywiadu dla oficjalnej strony internetowej i telewizji Realu Madryt. Poniżej znajdziecie jego zapis.

Jurku, przede wszystkim na usta ciśnie się jedno pytanie - jak czujesz się po tak pamiętnym, szczególnym wieczorze?
Jestem szczerze zaskoczony i bardzo zadowolony, że tak właśnie ten wieczór wyglądał. Dało mi to wiele pewności siebie, bo widzisz, gdy jest się w tak wielkim klubie przez cztery lata i nie ma wielu szans na grę, a chłopaki nadal traktują cię dobrze, trener zmienia przed czasem, aby móc pożegnać się ze wszystkimi, to wszystko jest bardzo zaskakujące. To pasillo, to wszystko było bardzo emocjonalne.

Jakie masz plany na przyszłość?
Na przyszłość? Prawdopodobnie wakacje (śmiech). Nie myślałem jeszcze o przyszłości, a powinienem uważać, aby nie popełnić błędu. O co łatwo, skoro grało się wcześniej w Realu Madryt i Liverpoolu. Czego piłkarz może chcieć więcej od życia? Nie wiem, muszę pomyśleć.

Moja rodzina jest już w Polsce, bardzo tęsknimy za krajem, nie było nas tam przez piętnaście lat. Mamy kilka możliwości wyjazdu, ale teraz chciałbym bardziej pomyśleć o swojej przyjemności. Oczywiście w Madrycie czułem się świetnie, wszystko było wspaniałe, jednak gdy długo nie grasz, zaczynasz czuć się jak golfista, który znajduje się na polu golfowym pozbawionym dołków. Po prostu nie ma celu, nie ma do czego trafiać.

Mam nadzieję, że zrobiłem tu wszystko, co było w mojej mocy. Tak, no cóż, jest smutek, jak to mówią, ale życie toczy się dalej.

Jakie są twoje najlepsze wspomnienia stąd, co zapamiętasz najmocniej?
Najwspanialsze wspomnienia? Wszystkie wspaniałe chwile z szatni Realu Madryt, ale nie powiem nic więcej, ponieważ to zostaje w drużynie.

Pierwszy rok, gdy zdobyliśmy mistrzostwo Hiszpanii, był fantastyczny - przejazd otwartym autokarem, Cibeles, to wspaniałe przeżycia. No i ten rok, rok z Mourinho, uff. Mam ponad trzydzieści lat, a tyle się nauczyłem i jestem zadowolony, że podjąłem decyzję o pozostaniu. Rok temu myślałem o odejściu, lecz wiadomość, że Real Madryt obejmuje Mourinho zmieniła to postanowienie. Aż prosiłem Boga, aby pozwolił mi być tutaj jeszcze jeden rok. I wtedy zadzwonił Mourinho, i powiedział, żebym został na jeszcze jeden sezon, ponieważ chce mnie w drużynie, chce wspólnej pracy. To była słuszna decyzja.

Jaką widzisz przyszłość dla Realu na pozycji bramkarza?
Najlepszy bramkarz świata już tu jest. Oprócz niego jest dwóch, trzech, czterech młodych golkiperów z którymi trenowałem. To bardzo utalentowani zawodnicy. Wszystko przed nimi. Trener, jak widać, nie obawia się dawać szans młodym zawodnikom, a wszystko rozstrzygnie się na boisku. Myślę, że szkółka Realu Madryt bardzo dobrze pracuje nad szkoleniem bramkarzy.

To był honor i przywilej pracować z tobą. Dziękuję i powodzenia.
Dziękuję bardzo.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!