Advertisement
Menu
/ Marca

"Drużyna" ponad "galáctico"

Nie będzie gwiazdorskiego transferu

Ani Rooney, ani Cesc, ani Drogba, nawet nie Llorente. To może Kun? Także nie. Tego lata Superprodukcje Florentino Péreza będą miały wakacje i nie przedstawią żadnego gwiazdorskiego transferu. Po spełnieniu obietnicy z lata 2009 roku o wykonaniu ogromnego wysiłku, który odpowiada trzem latom transferów, tym razem prezes Królewskich nakazał uspokojenie sytuacji.

Ta decyzja dokładnie nie wyszła od prezesa, ale od Mourinho, który obecnie w największym stopniu odpowiada w klubie za transfery. Tym razem prezes i trener po rozmowie całkowicie się ze sobą zgodzili: "drużyna" znaczy więcej niż jakikolwiek "galáctico". Real dostosował się do tej polityki już rok temu. Poza transferami Canalesa i Pedro Leóna w Madrycie wylądowali młodzi Khedira, Di María i Özil oraz weteran Carvalho. W sumie Real wydał na nich poniżej 90 milionów euro.

Na następny sezon zamknięto już cztery transfery - Şahina, Mateosa, Callejóna i Altıntopa - chociaż na razie ogłoszono jedynie sprowadzenie byłego pomocnika Borussii. Na razie maszyna do transferów z Bernabéu przejdzie w tryb oszczędzania energii, przynajmniej dopóki nie ustabilizuje się sytuacja z odejściami.

Po odpadnięciu z Ligi Mistrzów prezes i trener spotkali się, żeby porozmawiać o Floren Team III. Oczywiście Florentino przedstawił listę galaktycznych, o których można byłoby się starać, ale Mourinho miał zakończyć sprawę szybkim stwierdzenie: "Prezesie, jedynym zawodnikiem na świecie, który poprawiłby nasz atak, jest Messi, a Messiego kupić nie możemy". Florentino zrozumiał i zgodził się ze szkoleniowcem.

Konstrukcja kolejnego etapu projektu rozpoczęła się kupnem cracka nieznanego szerszej publiczności, Şahina - "przed Mundialem też nikt nie znał Özila", mówią działacze -, sprowadzeniem wielozadaniowego Altıntopa i na prośbę Mourinho odzyskaniem dwóch wychowanków - Callejóna i Mateosa. Ten "galaktyczny" musi poczekać na następne lato, chociaż i to będzie bardzo długie, a z Florentino nigdy nic wiadomo. Dla niego "impossible is nothing"...

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!