Advertisement
Menu
/ marca.com

Cristiano Ronaldo coraz bliżej pichichi

Portugalczyk ma trzy bramki przewagi nad Messim

Po dwóch ligowych meczach z Valencią i Realem Saragossa, Cristiano Ronaldo wrócił wczoraj na Sánchez Pizjuán w Sewilli do pierwszego składu Realu Madryt. I trzeba przyznać, że powrót ten nie mógł być bardziej spektakularny - Portugalczyk od razu ustrzelił cztery bramki, powtarzając tym samym wyczyn z październikowego spotkania z Racingiem Santander, w którym również popisał się "czwórką". Najważniejsze jest jednak to, że te cztery trafienia pozwalają Cristiano Ronaldo wyjść na prowadzenie w klasyfikacji Trofeo Pichichi - obecnie ma na koncie 34 bramki, a drugi Lionel Messi - 31.

Ponadto wczorajszy wyczyn Portugalczyka ożywił debatę na temat możliwego pobicia rekordu Hugo Sáncheza, który w ciągu jednego sezonu ligowego zdołał zanotować 38 bramek. Na trzy kolejki przed zakończeniem sezonu Cristiano brakuje do pobicia tego legendarnego rekordu pięciu bramek. Przypomnijmy, że w najbliższych meczach Real Madryt zmierzy się z Getafe, Villarrealem i zdegradowaną już do drugiej ligi Almeríą.

Złoty But
Cristiano Ronaldo przewodzi również w klasyfikacji Złotego Buta. Różnica polega jednak na tym, że tutaj Portugalczyk ma nad Messim dwie bramki przewagi, ponieważ według europejskich statystyk bramka z Sociedadem zaliczona została Pepe. Podsumowując, w walce o Złotego Buta zawodnik Realu Madryt ma na koncie 33 trafienia.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!