Advertisement
Menu
/ uefa.com

Mourinho: Mam pasję, nie obsesję

Portugalczyk dla magazynu UEFA

- Trzeba przyznać, że nasi piłkarze mają wielkie umiejętności, ale niektórzy z nich nigdy nie grali w ćwierćfinale Ligi Mistrzów. To nie jest normalne. Smakują i odczuwają to po raz pierwszy, te zjednoczone emocje tych rozgrywek, turnieju, który dla mnie jest najważniejszy w świecie piłki, to może im tylko pomóc - powiedział w wywiadzie dla magazynu UEFA José Mourinho.

- To nie zagraża ich potencjałowi ani nie stawia ich pod presją. Wręcz przeciwnie, muszą cieszyć się tymi chwilami, momentami, które są unikalne. Poza tym Tottenham gra świetnie, a rozegranie meczu Ligi Mistrzów w Anglii, przy tym spektakularnym nastroju, jest fantastyczne.

- Tottenham wie, jak ma grać. W drugim meczu z Milanem nie grali ofensywnie, grali na utrzymanie wyniku. Jednak to angielska ekipa i taka będzie. Nigdy nie zatracą tych cech. Poza tym mają angielskiego trenera, z ich kultury, tam się rozwijał, który nie może odrzucić swojej tradycyjnej formy gry, którą rozgrywał wiele meczów w Anglii.

- Z drugiej strony Tottenham może liczyć na piłkarzy z innego gatunku. Chodzi o Modricia, Van der Vaarta czy Sandro - Chorwata, Holendra i Brazylijczyka, czyli ludzi, którzy pochodzą z zupełnie innych piłkarskich kultur. Ta mieszanka, która jest w tej drużynie, bardzo mi się podoba.

- Grałem przeciwko Manchesterowi, w poprzednim sezonie z Chelsea, z Porto również mierzyłem się z Manchesterem, teraz trafiliśmy na Tottenham. Bardzo lubię te spotkania, są intensywne, szybkie, pełne walki, ale też czyste, z fair play, z uczciwymi zamiarami, z dobrymi uczuciami. Bardzo je lubię, bardzo. Z drugiej strony są oczywiście trudne. Kibice też mocno dopingują swoją ekipę, ale bardzo to lubię.

- Presja w Realu? Presja to według mnie nie jest poprawne słowo, przynajmniej w mojej formie myślenia. Ale tak, jest ciężko. To ogromny klub, społecznie czy kulturalnie ma wymiar, którego nie ma żaden inny klub. Ma swoją kategorię, zawsze ma inny wymiar. Ten klub jest ogromny i nie jest łatwo mieć wszystko pod kontrolą, niełatwo jest tutaj pracować. Klub jest bardzo wymagający i zawsze musisz dawać z siebie maksimum. Dla mnie to wielka przyjemność, już od początku wiedziałem, że to nie będzie łatwe.

- Wiedziałem, że ten klub nie ma dobrej struktury, dlatego nie mogłem przyjść i skupić się jedynie na moich sprawach. Musieliśmy być przy wszystkich aspektach i zorganizować Real Madryt tak, by mógł wrócić do osiągania wyników, które miał jako najlepsza drużyna XX wieku.

- Jeśli pomyśli się o celu wygrania Ligi Mistrzów z trzema różnymi klubami starannie, to jest inny typ rekordu. Jedną rzeczą jest wygrana trzy razy z tą samą drużyną, a inną dokonanie tego trzy razy z różnymi ekipami z różnych krajów w innym czasie. Bez wątpienia chciałbym tego dokonać, ale nie mam na tym punkcie obsesji, jedynie pasję. Uwielbiam rozgrywanie meczów na tym poziomie, nigdy nie zapomnę tych meczów. Dzięki tej pasji chcę robić dobre rzeczy i przede wszystkim uszczęśliwiać ludzi. Wygrana w Lidze Mistrzów ma także dogłębny wpływ na kibiców. Do końca kariery będę starał się ją wygrać, przynajmniej jeszcze raz, ale nie stanie się to moją obsesją.

- Jestem podekscytowany tym finałem. Miałem szczęście rozgrywać pierwszy finał na nowym Wembley, finał pucharu między Manchesterem i Chelsea, to był pierwszy finał na tym niesamowitym stadionie. A z kim? Chelsea i Inter są w drugiej połówce i chciałbym, żeby któryś z tych klubów doszedł do finału, byłbym wtedy bardzo zadowolony. Zawsze chcę, żeby moi ludzie, moi przyjaciele, ludzie, którzy mnie wspierają, żeby zawsze byli szczęśliwi. Zawsze będziemy złączeni - zakończył Portugalczyk.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!