Advertisement
Menu
/ as.com

Bale: Podziwiam Cristiano

Walijczyk dla <i>Asa</i>

Wydaje się kłamstwem, że masz jedynie 21 lat. Życie płynie szybko, prawda?
Sądzę, że nie pozostaje nic innego, musisz szybko dojrzeć. Wyjechałem z Cardiff, kiedy miałem 15 lat, a w Southampton mieszkaliśmy w dwunastu w jednym domu. To było spełnienie małego marzenia, spędzać kolejne godziny z kumplami. Radziliśmy sobie, nie było większego wyboru. Kiedy wszyscy wyjeżdżają z domu, to tracą porządek, ruszają we wszystkie strony. [śmiech] A ja cały czas się śmiałem, żartowałem z kolegami.

Idiáquez, który widział cię trenującego w Southampton, mówił, że masz wyjątkowe umiejętności.
Nie gram, żeby być najlepszym, ale żeby wypełniać polecenia, wchodzić po kolejnych schodach, dojść na szczyt. Moje ciało się już nie rozwija, teraz rozwijać musi się głowa. Gra co tydzień pomaga mi w poprawie, ponieważ w lidze kryją mnie bardzo blisko. Prawie zawsze mam przy sobie dwóch obrońców i nie zawsze mogę korzystać z mojej szybkości. By wciąż grać w pierwszym składzie, muszę się poprawiać, szukać innych sposobów na grę.

Jaki jest Redknapp?
Trening z nim jest jak gra na ulicy. Chce, żebyśmy robili to, co umiemy robić i to pomaga drużynie. Z Juande długi czas byłem kontuzjowany. Jednak to był ciężki czas. Juande nie za dobrze mówił po angielsku i chciał, żebyśmy robili rzeczy na jego sposób. Harry pozwala nam wyrażać swoją wolność i dlatego doprowadził nas na poziom, na którym jesteśmy.

Jednak Europa wymaga o wiele więcej: gry i walki, nie zawsze z radością.
Przeciwko wielkim drużynom mamy więcej obowiązków, ale naszą najlepszą wersję widać, kiedy atakujemy bez żadnych ograniczeń. Popatrz, z Interem przegrywaliśmy 4:0 i prawie odwróciliśmy mecz. W domu lepiej wiemy jakie są ograniczenia naszych instynktów. Jesteśmy w stanie grać na dwa sposoby. Przeciwko Milanowi u siebie musieliśmy robić wiele rzeczy, których nie mamy we krwi, ale broniliśmy dosyć dobrze i przeszliśmy dalej.

Od twojego hat-tricka z Interem zaczęto o tobie mówić w kontekście Realu i Barcelony.
Staram się o tym nie myśleć. Moi koledzy dużo żartują na temat mojej przyszłości, ale ja do tego nie wracam. Gram swój najlepszy futbol w karierze w Tottenhamie. Wiesz co? Wydaje mi się, że mówi się o innej osobie, kiedy podaje się możliwe kwoty i kluby, które chcą mnie zakontraktować.

Przedłużyłeś umowę z Tottenhamem, ale to nie zawsze jest oznaką wierności.
Nigdy nie wiadomo, ale ja nie boję się wyjechać z kraju. Jeśli pojawi się wielka szansa, to będę musiał ją poważnie rozważyć. Wyjechałem z domu w wieku 15 lat. Jeśli opuściłbym Premier League, to nauczyłbym się innego języka, poznałbym innych ludzi, inny kraj, dojrzałbym jako człowiek. Nie ma wielu Brytyjczyków za granicą, ponieważ nasza liga jest bardzo silna, chociaż wasza, hiszpańska, dogoniła nas z Cristiano, Messim...

Kim jesteś, obrońcą czy skrzydłowym?
Wszyscy myśleli, że będę bocznym obrońcą, ale w ostatnim roku nie grałem w defensywie i zobaczyliśmy mój najlepszy futbol. W pomocy czuję się dobrze, jestem piłkarzem ofensywnym. Niektórzy twierdzą, że mógłbym grać tak, jak robi to Cristiano w Realu.

Żyjesz blisko stadionu w skromnym mieszkaniu.
Tak, mieszkanie jest blisko White Hart Lane, na drodze do boisk treningowych. Kiedy się przeprowadzałem, miałem tylko 17 lat i mogłem jedynie liczyć na dwa krzesła i telewizor. Teraz nie ma wiele więcej. No dobrze, jest konsola. Pozwala mi się zrelaksować, żyję sam, ale robię to od 17. roku życia, nie boję się samotności.

Jak było na treningach przed starciem z Realem?
Wszyscy mamy wielkie chęci na ten mecz. Szczerze wierzymy, że mamy szansę na awans. Real to fantastyczna ekipa, od kilku lat oglądam ją praktycznie co tydzień, lubię ligę hiszpańską. Ale wiemy jak z nimi wygrać. Real gra z kontry, a ich trójka z przodu ma wielkie umiejętności. Mourinho dobrze ich zorganizował, Xabi Alonso doskonale wie, czego trzeba w danym momencie meczu. Remis na Bernabéu byłby dobrym wynikiem.

Dla poprzednich generacji Real ma wyjątkową aurę. Czy to uczucie wciąż trwa?
Dorastałem oglądając i podziwiając Zidane'a, Figo, Ronaldo... Tak, wciąż Real ma wyjątkową aurę. Rozmawiamy o najlepszym klubie na świecie. Real ma historię, osobowość, blask. Od małego wychodziłem na boisko, by powtarzać zagrania Zidane'a czy Ronaldo, a nawet Beckhama z Bernabéu. Robiłem ruletę Zidane'a, bez potykania się.

Liga Mistrzów będzie dla ciebie najlepszą sceną, jeśli Walia nie zakwalifikuje się na Mundial.
Jestem Walijczykiem bardzo dumnym z mojego pochodzenia. Mamy młodych zawodników, Collisona czy Ramseya, i nowego trenera, który chce nas doprowadzić do Mundialu. Jednak teraz spróbowałem Ligi Mistrzów i chcę tam grać przez wszystkie lata. Kiedy rozbrzmiewa muzyka przed meczem, to ma się gęsią skórkę. To wyjątkowe rozgrywki, które motywują wszystkich zawodników.

Jeśli widzisz grupę chłopaków grających w parku, to zatrzymujesz się i trochę z nimi kopiesz?
Zrobiłem to kilka razy. Niedawno zagrałem w takim meczu pięciu na pięciu. Nie wiedzieli kim jestem i było fenomenalnie. Jeśli mógłbym coś zabrać z piłki, to na pewno byłaby to nieunikniona inwazja na nasze życia prywatne. Jednak kilka lat temu ja sam biegałem za piłkarzami prosząc o autograf. Tak naprawdę, jeśli miałbym cztery lata mniej i zobaczyłbym kogoś na ulicy, to zatrzymałbym się, żeby zrobić zdjęcie. Na przykład, nie zatrzymałem się dopóki Eto'o nie dał mi swojej koszulki. Lubię futbol, lubię w niego grać, oglądać, staram się obejrzeć wszystkie mecze Barcelony i Realu. Wszyscy chcemy naśladować grę Barcelony bez piłki, na zgrupowaniach reprezentacji oglądamy ich grę. Grają najlepiej i tworzą styl dla reszty krajów.

Którego zawodnika poprosisz we wtorek o koszulkę?
Prosiłem już wcześniej o koszulki Giggsa czy Nestę. Teraz postaram się poprosić o nią Cristiano. W rzeczywistości to właśnie na nim zawsze się skupiałem. Podziwiam go, jesteśmy podobni. Mamy moc fizyczną i szybkość. Oglądam jego zagrania i lubię je powtarzać.

W jakich aspektach musisz poprawić się jako piłkarz?
Muszę być regularniejszy na boisku i być mądrzejszym w najprostszych sprawach. W ostatnich sześciu miesiącach poprawiłem się w tych aspektach. Nie zawsze lepiej dla mnie jest minąć pięciu czy sześciu rywali. Oglądam Cristiano i chcę go kopiować, czasami lepiej jest po prostu podać do boku.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!