Guardiola: Wygrana 5:0 w finale jest niemożliwa

Pep Guardiola na dzisiejszej konferencji prasowej wypowiedział się na temat słów swojego prezesa odnośnie wyniku w finale Pucharu Króla. - Rozmawiałem z prezesem przez telefon, ale nie powiem kto do kogo zadzwonił. Prezes to nasz największy reprezentant, rozmawialiśmy o tej wypowiedzi, że on był na jakimś charytatywnym spotkaniu i czym większy był jego typ, tym więcej jedzenia można było zebrać. Jeśli już o to pytacie, to prezes mógł tego uniknąć, ja bym tego nie powiedział, ale wszyscy go znamy. Nie chcę go oceniać, ale w tym wypadku był trochę ostrożny. Ja na takim spotkaniu stwierdziłbym, że wygramy 60:0 - stwierdził szkoleniowiec Barcelony.

- Nie znam zbyt dobrze Rosella, ale wydaje mi się spójną osobą, nie chcę go tutaj oceniać, ale naprawdę wydaje mi się sensownym człowiekiem. Wszyscy uczymy się ze wszystkiego, ja też popełniałem poważne błędy, a ten grunt jest bardzo wrażliwy. Nie wiem czy te słowa będą motywacją dla Realu. Wiem, że nie chciał ich obrazić. Na podstawie ligowego 5:0 nie można niczego stwierdzić, już o tym mówiłem. Wiemy, że wygrana 5:0 z Realem w finale Pucharu Króla jest niemożliwa. Wszystko kosztuje. Nie można niczego osiągnąć bez wysiłku i zaangażowania, bez nich nic nie pójdzie dobrze - zakończył Hiszpan.