Advertisement
Menu
/ as.com

Benzema: Zapytałem Mourinho czy we mnie wierzy

Wywiad z Francuzem

Pobyt na zgrupowaniu reprezentacji wychodził ci na dobre, kiedy sprawy w Madrycie nie szły po twojej myśli?
Oczywiście, ponieważ jak mówiłem selekcjonerowi, jeśli piłkarze nie grają w swoich klubach, to nie mogą przyjeżdżać na zgrupowania, więc oczywiście, że to mi wtedy pomagało... Mam zaufanie do całego sztabu, który zawsze był ze mną i mnie wspierał, dzisiaj wciąż to robi. Dzięki reprezentacji dzisiaj mogę grać w Realu, ponieważ wszyscy wiemy, że mecze na poziomie międzynarodowym są dokładnie oglądane w całej Europie.

Karim, jeśli popatrzymy na twoje ostatnie statystyki, 11 bramek w 10 meczach, nie możemy przestać myśleć o prywatnym wywiadzie, który przeprowadziłeś z José Mourinho w styczniu, czy to prawda, że coś takiego miało miejsce? Co sobie powiedzieliście?
Tak, to była rozmowa między piłkarzem i jego trenerem. To nic dziwnego, że piłkarz chce porozmawiać ze swoim trenerem. Zawsze szanuję wybory mojego szkoleniowca. Zadałem mu kilka pytań, czego ode mnie oczekuje, czy we mnie wierzy, takie sprawy. Potem jeszcze porozmawialiśmy i następnego dnia wszystko było o wiele lepsze. Ale to, że dzisiaj strzelam w jednym okresie 11 bramek, to także zasługa powrotu do dobrej formy fizycznej i powolnego wydłużania czasu gry, który doszedł praktycznie do 90 minut na każde spotkanie. Teraz mam więcej okazji niż wcześniej, kiedy wchodziłem na ostatnie 5 czy 10 minut, a mecz był już rozstrzygnięty.

Jeśli chodzi jeszcze o tamte dni, czy przyjście Adebayora wpłynęło na twoje pytanie do trenera czy nadal na ciebie liczy?
Niekoniecznie. Nie trzeba tego wiązać z jego przyjściem. W tamtej rozmowie mówiliśmy tylko o mnie, ponieważ chciałem grać i chciałem wiedzieć czy trener na mnie liczy. Potem wszystko potoczyło się bardzo szybko.

Od dwóch czy trzech miesięcy widzimy wielką progresję, jeśli chodzi o twoją agresywność, jaka była podstawa tego, co zrobiłeś trzy miesiące temu, że dzisiaj jesteś "bramkowym zabójcą"i skąd przy tym bierze się ta o wiele większa praca w defensywie od tej, którą widzieliśmy wcześniej?
Wiecie już, że kiedy ktoś gra w tak wielu meczach, to jego starania się na siebie nakładają. Kiedy grałem w Lyonie to naciskałem, broniłem również tam, ale kiedy przeszedłem do Madrytu, to zacząłem mieć różne urazy, problemy fizyczne. Dzisiaj jestem już w pełnej formie. Od zawsze wiedziałem, że muszę strzelać bramki i grać dla drużyny. Dla napastników najważniejszą rolą nie jest bycie obrońcą, ale wiemy, że jeśli będziemy dobrze naciskać, to zredukujemy szansę na problemy w tyłach. I tak, to zmieniło się od początku sezonu, tak, zyskałem agresywność, ale miałem ją w sobie od zawsze, teraz po prostu znowu jej używam.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!