Advertisement
Menu
/ goal.com

Benzema - reaktywacja

Felieton o odrodzeniu Francuza

Autorem jest Peter Staunton z serwisu goal.com

"Mourinho to jeden z najlepszych trenerów motywatorów w tym sporcie. Potrafi wydatnie wpłynąć na auto-postrzeganie piłkarza, który zmienia myślenie o sobie, a jednocześnie rośnie jego pewność siebie i forma piłkarska. Rok temu Portugalczyk wygrał z Interem potrójną koronę. Miał dobrych zawodników, lecz podstawą sukcesu tamtej drużyny była wiara zaszczepiona jej przez trenera. Zwłaszcza Milito i Sneijder błyszczeli pod okiem Mourinho i byli bardzo zawiedzeni, gdy ten odchodził do Realu Madryt. To Mou sprawił, że Milito i Sneijder uwierzyli w swoje możliwości. Ba, uwierzyli, że na swoich pozycjach są najlepsi na świecie. I tak właśnie grali, jak najlepsi na świecie. Portugalczyk dotarł do ich osobowości, a skorzystał na tym cały zespół. Ponieważ Mourinho karmi ego piłkarza i obiecuje mu nagrody. To dwie metody Portugalczyka na wydobycie z piłkarzy wszystkiego co najlepsze. Są też i inne.

Jedynie Mario Balotelliego Mou nie potrafił w pełni okiełznać. Włoski napastnik czasami zginał kark, ale do końca pobytu Mourinho w Interze pozostał krnąbrnym nastolatkiem. Techniki motywacyjne, jakie zaaplikował Balotelliemu Mourinho, były zupełnie różne od tych stosowanych z Milito i Sneijderem. Mou publicznie podważał chęci Balotelliego do treningów. Powiedział mu, aby dorósł i przyjął do wiadomości, jak wiele jeszcze musi się uczyć. Nie przypomina wam to pierwszych miesięcy trudnej współpracy Mourinho z Benzemą?

Były piłkarz Lyonu przeszedł metamorfozę. A przecież nawet kontuzja Gonzalo Higuaína nie była początkowo w stanie zmienić ospałego podejścia francuskiego napastnika do zawodu. Benzemie brakowało iskry, chęci bytu, a miał zostać przecież podstawowym środkowym napastnikiem Realu Madryt. Mourinho poinformował go o tym, jednocześnie upominając na treningach i nazywając go "kotkiem" na konferencjach prasowych. Sprowadził również nowego napastnika, Emanuela Adebayora. I Togijczyk okazał się być najlepszym zimowym transferem w Europie - wraz z jego przyjściem nastąpiła reaktywacja Karima Benzemy.

Nagle Karim zaczyna wyrastać na tytana. Znów jest wartym 35 milionów euro zawodnikiem przypominającym Florentino Pérezowi brazylijskiego Ronaldo. W jego grze jest życie, wigor i pewność siebie. Po jego strzałach piłka znajduje drogę do siatki. Lyon utrafił dwukrotnie, w meczu pierwszym i w rewanżu. Benzema to obecnie jeden z najlepszych napastników, jacy nadal grają w tej edycji Ligi Mistrzów.

Kto wygrywa Ligę Mistrzów, te z reguły ma świetnych, bramkostrzelnych napastników. Ronaldo strzelał dla Manchesteru United, Messi dla Barcelony, Milito dla Interu. Real złamał właśnie klątwę 1/8 i pytanie, gdzie zajdzie w tym turnieju jest w dużej mierze uzależnione od odpowiedzi, jakiej udzieli Benzema. A w następnym meczu z Barceloną z pewnością zagra lepiej, niż podczas spotkania w listopadzie ubiegłego roku.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!