Advertisement
Menu
/ Marca

Mniej kilogramów i więcej mięśni Benzemy

Sekret świetnej gry Francuza

Prezes Aulas w Lyonie patrzył z pewnym zakłopotaniem na mięśnie brzucha Karima Benzemy. - To mnie najbardziej zaskoczyło. Kiedy grał u nas, nie były tak silne - komentował Francuz w loży honorowej Gerland. To prawda, że sekret Benzemy ma wiele wspólnego z pochwałami od swojego byłego sternika. Francuz wcześniej nie był regularnym gościem na siłowni, ale w Valdebebas po pewnym czasie zrozumiał, że musi się wzmocnić fizycznie, jeśli chce rywalizować na poważnie z Cristiano, Pipitą czy teraz z Adebayorem. Wynik ćwiczeń? Dzięki ścisłej diecie Benzema schudł - dokładnie pięć kilogramów - ale przy tym rozwinął mięśnie.

Różnica to nie tyle wspomniane 5 kilogramów, które nie wpływały zbytnio na mięśnie, ale plan, dzięki któremu Francuz się wzmocnił, co pozwoliło mu unikać kontuzji, ale jednocześnie nie wpłynęło na szybkość. Sam napastnik przyznał to w poprzednim tygodniu. - Miałem ciężki początek sezonu z powodu kontuzji i problemów z wagą. Dużo pracowałem na siłowni, czego nie robiłem w Lyonie. Stałem się silniejszy. Poza tym musiałem zrzucić kilogramy, ponieważ miałem problemy z plecami. Bałem się, że znowu będę miał ciężki sezon, ale dzisiaj mogę powiedzieć, że wracam na swój najwyższy poziom.

Ile w tym zasługi Mourinho? W tej kwestii można spotkać sprzeczne opinie. Wielu uważa, że Francuz poprawił się dzięki nałożonej przez trenera presji, ale jeszcze więcej ludzi twierdzi, że Karimowi udało się przezwyciężyć przeszkody, które na jego drodze stawiał Portugalczyk. Na pewno Karim jak w lustro patrzył na Cristiano, od którego nauczył się bardzo dużo, jeśli chodzi o pracę i poprawę swoich warunków fizycznych. W każdym bądź razie, Benzema zdobył miejsce w składzie z czy bez zaufania Mourinho, który od razu po transferze Adebayora postawił na Togijczyka. Jednak szkoleniowiec Królewskich w końcu musiał wrócić do opcji z Karimem dzięki grze i bramkom Francuza.

Ostatnim ciosem wymierzonym w Benzemę przez trenera był mecz z Lyonem. Francuz był przekonany, że zagra od początku przeciwko swojej byłej drużynie, ale rozpoczął spotkanie na ławce. Zraniony napastnik zdążył nawet przed meczem zadzwonić do domu, by powiedzieć, żeby rodzice nie przychodzili na stadion, ponieważ nie zagra. Ostatecznie jego bramkę z trybun oglądał jedynie ojciec, matka została w domu. Ten gol był wielkim zastrzykiem pewności siebie, który procentuje do dzisiaj.

Mourinho nie może nic zrobić ze statystykami Benzemy, który już jest najlepszym strzelcem Realu w drugiej części sezonu - strzelił 8 bramek w 11 spotkaniach. Drugi Cristiano ma 5 trafień. A ma być jeszcze lepiej.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!