Advertisement
Menu
/ marca.com

Trzy koszmary: Monachium, Turyn i... Lyon

Tam, gdzie Królewscy nigdy nie wygrywają

Już jutro Real Madryt zmierzy się w 1/8 finału Ligi Mistrzów z francuskim Lyonem na Stade Gerland, jednym z trzech przeklętych dla Królewskich stadionów. Pasmo nieszczęść w jednym z największych miast Francji swój początek miało w roku 2005. Od tego momentu kibice Blancos byli świadkami trzech historycznych kompromitacji.

Real Madryt grał na Stade Gerland trzykrotnie i trzykrotnie wracał do stolicy Hiszpanii na tarczy. Być może dobra wiadomość jest taka, że kolejne wizyty w Lyonie kończą się coraz mniejszymi blamażami. 0:3 w roku 2005, 0:2 w 2006 i 0:1 w 2010. Złą wiadomością jest natomiast to, że najmniejsza w rozmiarach porażka zakończyła się dla podopiecznych wówczas Manuela Pellegriniego tragicznie - odpadnięciem szósty raz z rzędu z rozgrywek Ligi Mistrzów już w 1/8 finału.

Oprócz Gerland jest jeszcze jedno miejsce, gdzie Królewscy zawsze przegrywają w Champions League. Turyn. Real Madryt wizytował w stolicy Piemontu czterokrotnie, przegrywając kolejno: 0:2 (sezon 1995/1996), 1:3 (2002/2003), 0:2 (2004/2005) i 1:2 (2008/2009). Trzy pierwsze porażki miały miejsce na Stadio delle Alpi, zaś ostatnia na Stadio Olimpico. Wizyty na delle Alpi oznaczały koniec przygody Madrytu w Lidze Mistrzów.

Jeszcze gorzej bywało w Monachium. W rozgrywkach Champions League Bawarczycy pokonali na własnym terytorium Real Madryt pięciokrotnie, a raz Blancos zdołali zremisować spotkanie. Tradycję Stadionu Olimpijskiego w Monachium, gdzie kibice byli świadkami festiwalu błędów madrytczyków, podtrzymuje dziś monumentalna Allianz Arena. Tam Real Madryt poniósł ostatnią porażkę w stolicy Bawarii. Było to w sezonie 2006/2007, a podopieczni Capello ulegli Bayernowi 1:2. Oczywiście po tym spotkaniu Królewscy pożegnali się z Ligą Mistrzów.

Fot.: Sezon 2009/2010. Zawodnicy Lyonu świętują na Bernabéu gola na wagę awansu do 1/4 finału Ligi Mistrzów.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!