Advertisement
Menu
/ realmadrid.com

Casillas Ambasadorem ONZ

Kapitan Realu Madryt oficjalnym Ambasadorem Dobrej Woli

Chociaż wyjazd kapitana Królewskich był krótki, to pełno było w nim intensywności, a także emocji. Iker Casillas został oficjalnie mianowany Ambasadorem Dobrej Woli Organizacji Narodów Zjednoczonych. W Genewie piłkarz odebrał coś więcej niż dyplom. Zdobył uznanie i chwałę tych, którzy widzieli go jako „ambasadora idealnego”. Zawodnik wyraził wzruszenie i trwałą miłość do dzieci, które znajdują się w potrzebie.

Samolot z Casillasem na pokładzie wystartował z Madrytu o godzinie 13:35. Podczas podróży bramkarz miał czas na przegląd codziennej prasy oraz rozmowę z dyrektorem ds. instytucjonalnych klubu, Emilio Butragueńo, która dotyczyła niedzielnego meczu z Mallorcą.

Podczas lotu Iker mógł podziwiać między innymi piękne krajobrazy szwajcarskich Alp. Po zaledwie dziewięćdziesięciominutowej podróży postawił nogę na genewskim lotnisku. Kapitan Realu przywitany został przez dwóch członków UNDP (Program Narodów Zjednoczonych ds. Rozwoju), którzy przedstawili mu plan dnia.

Stamtąd bramkarz udał się do Pałacu Narodów. Nie zabrakło czasu na rozmowę o piłce oraz informacje dotyczące Realu Madryt.

O 16:00 Iker był już na miejscu, a przywitała go grupa podekscytowanych kibiców krzyczących: „Niech żyje Hiszpania, niech żyje Real Madryt!”. Po podpisaniu kilku autografów Casillas zwiedził starą część pałacu u boku Juana Cenzuala, będącego kanclerzem misji Hiszpanii w ONZ, gdzie mógł zgłębić wiedzę o początkach organizacji, która zrzesza blisko 20 tysięcy ludzi. Po drodze doszło do spotkania z Rebecą Grynspan, asystentką administratora UNDP, która chciała porozmawiać o meczu z Mallorcą: „Mój syn jest niepełnosprawny, ale jest fanem piłki nożnej i nie zapomina o niczym. Wczoraj oglądał Wasze spotkanie. To niesamowite co robisz dla piłki nożnej”, powiedziała panna Grynspan. Nieśmiały Casillas przyjął uściski i dodał: „Mam nadzieję, że dzięki Wam pomożemy wielu dzieciakom”.

Po kilku minutach rozmowy oboje udali się do trzeciej izby Pałacu, gdzie odbyła się konferencja prasowa połączona z przyznaniem dyplomu dla Ambasadora Dobrej Woli ONZ i UNDP. Po wręczeniu tytułów Iker podziękował wszystkim, a także znalazł chwilę dla dzieci, które cieszyły się ze spotkania ze swoim idolem. Casillas z uśmiechem na twarzy krzyknął do kamer: „Hello Butragueńo”, co spowodowało rozluźnienie atmosfery na sali.

Po zrealizowaniu wszystkich wymaganych procedur, pora na kolejną przechadzkę. Tym razem wybranym miejscem okazała się Kaplica Sykstyńska ONZ zajmująca blisko 1400 metrów kwadratowych, znana również jako Dom Pokoju i Praw Człowieka. Iker słowami „to cud”, określił obraz Miquela Barceló, na którym widniało morze, kolorowe niczym majestatyczne jaskiniowe stalaktyty. Wraz z nim był Javier Garrugues, hiszpański ambasador przy ONZ.

Jeszcze ostatnie pozowanie do zdjęć, kilka autografów, pożegnanie z osobami towarzyszącymi kapitanowi Realu w tym specjalnym dla niego dniu, i nie tracąc dobrego nastroju można było wracać do Madrytu. O 19:30 samolot wyleciał do stolicy Hiszpanii, a Iker Casillas, z głową pełną wrażeń, miał minę zdającą się mówić: „Teraz naprawdę mam szansę, aby robić to o czym zawsze marzyłem – pomóc tworzyć lepszy świat”.

Galeria

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!