Wysoka wygrana i błysk talentu Moraty

Alberto Toril nie mógł wymarzyć lepszego debiutu na ławce trenerskiej Castilli. Jego nowi podopieczni zdominowali rywali wbijając im cztery bramki i prezentując szeroki wachlarz umiejętności ofensywnych. Honorowe trafienie zaliczył w doliczonym czasie gry Zurbano, ale nie poprawiło to nastroju gospodarzy, którzy stracili trzypunktową przewagę nad Castillą.

Wyniki 20. kolejki i aktualna tabela
Skrót meczu

Już po pierwszych minutach spotkania trudno było spodziewać się innego rezultatu. Canteranos byli pewni siebie, swobodnie i pewnie wymieniali podania, grali kombinacyjnie i często atakowali skrzydłami. Właśnie po akcji prawej flanką padła pierwsza bramka - podanie Juanfrana piętką wykończył Morata, w świetnym stylu otwierając wynik. Kwadrans później snajper Castilli ponownie wpisał się na listę strzelców, finalizując dynamiczny atak duetu Sarabia-Juan Carlos.

Wydawało się, że kubeł zimnej wody wreszcie obudzi gospodarzy, ale oddany tuż po wznowieniu gry strzał Zurbana był tylko fałszywym alarmem, z którym zresztą bez problemów poradził sobie Jesús. Przed przerwą szczęścia próbowali jeszcze Juan Carlos i Morata, jednak żadnemu z nich nie udało się podwyższyć prowadzenia.

Druga odsłona nie przyniosła tak intensywnego widowiska, choć zawodnicy Coruxo wyraźnie przesunęli się w kierunku połowy rywala i sporadycznie przedostawali się pod bramkę Jesúsa. W 58. minucie do dobrej wrzutki Richiego nie doszedł Jacobo Campos, a trzy minuty później sam Richi oddał potężny strzał. Na szczęście minimalnie niecelny.

Zawodnicy Torila przypomnieli o ofensywnym potencjale w 77. minucie, kiedy precyzyjnym uderzeniem popisał się Merchán. Dla pomocnika, który w tym sezonie praktycznie nie pojawiał się na boisku, było to pierwsze trafienie. Idealne do uczczenia dwudziestych pierwszych urodzin, jakie Hiszpan obchodzi w najbliższy piątek. Dokładnie po dziesięciu minutach Denis zamknął festiwal goli Castilli, natomiast już w doliczonym czasie honorowe trafienie zaliczył Zurbano.

W starciu z sąsiadem z tabeli młodzi madridistas zaprezentowali się wyśmienicie, prezentując jednocześnie mądry, ładny i skuteczny futbol. Następna kolejka może nie być taka przyjemna, bowiem do Madrytu przyjeżdża Universidad L.P., aktualnie trzeci zespół klasyfikacji.

Coruxo: Alberto; Costas, David Campos (Marcos Alonso min. 16), Yago Yao, Aitor; Fonseca (Richi min. 56), Alberto García, Jacobo Campos, Antúnez; David Pérez (Ben min. 66) i Zurbano.
Real Madryt Castilla: Jesús; Luis H., Juanan, Nacho, Jorge Casado; Álex, Fran Rico; Juanfran (Merchán min. 72), Sarabia (Joselu min. 86), Juan Carlos (Denis min. 81); Morata.

Bramki:
0:1, min. 9.: Morata,
0:2, min. 26.: Morata,
0:3, min. 77.: Merchán,
0:4, min. 87.: Denis,
1:4, min. 94.: Zurbano.

Sędzia: Rubén Gómez González.

Żółte kartki: Coruxo - Alberto García (min. 29), Costas (min. 41), Ben (min. 72); Castilla - Luis Hernández (min. 23), Fran Rico (min. 40), Merchán (min. 89).

Widzów: 700.