Higuaín nie uniknie operacji

To już praktycznie pewne - Gonzalo Higuaín będzie musiał poddać się operacji. Napastnik Realu Madryt przeszedł w Argentynie kilka dodatkowych testów, których wyniki nie były dobre. Okazuje się, że kuracja zachowawcza nie przynosi efektów i zawodnik wciąż odczuwa bóle w kręgosłupie. Argentyńczyk dokładniejszym testom miał się poddać dopiero 3 stycznia po powrocie do Madrytu, ale za namową lekarza kadry, Donato Villaniego, wstępne badania przeprowadzono nieco wcześniej. Dzięki temu już teraz wiemy, że zabieg chirurgiczny jest niezbędny, dlatego zaraz po powrocie do Hiszpanii sztab medyczny skonsultuje z Higuaínem, gdzie i u kogo najlepiej będzie się poddać operacji. Jak już informowaliśmy, przerwa po zabiegu potrwa około trzech miesięcy.

Wyniki te jednak nie pokrzyżowały planów Realu Madryt, gdyż klub już od dłuższego czasu szykował się na najgorsze. Dyskopatia, z jaką zmaga się Argentyńczyk, jest najgorsza z możliwych, dlatego lekarze byli świadomi tego, że kuracja zachowawcza ma bardzo małe szanse powodzenia. Oczywiście na początku Higuaín był bardzo zadowolony, ponieważ ból powoli ustępował, ale była to bardziej zasługa przerwy od gry i kolejnych zastrzyków niż samej rehabilitacji. Piłkarz robił wszystko, co tylko możliwe, aby uniknąć operacji. Podczas ostatniej przerwy świątecznej pracował z fizjoterapeutą Boca Juniors i miał nadzieję, że obędzie się bez zabiegu i do gry wróci już pod koniec stycznia. Plan ten się ostatecznie nie powiódł.

Teraz zadaniem klubu jest znalezienie jak najlepszego specjalisty. Czas również ma duże znaczenie i to nie tylko ze względu na to, aby zawodnik jak najszybciej wrócił do gry. Najgorsze jest to, że dysk coraz bardziej naciska na rdzeń nerwowy i dalsze zwlekanie może się skończyć nawet stałym uszkodzeniem. Klub od samego początku doradzał Higuaínowi poddanie się operacji, ale zawodnik uparł się, że wykorzysta wszystkie możliwe metody, aby tylko uniknąć pójścia pod nóż. Dlatego po zapoznaniu się z opiniami niektórych specjalistów ostatecznie postawiono na kurację zachowawcza. Teraz jednak nie ma innego wyjścia - Argentyńczyk stracił już miesiąc na bezowocną kurację, a teraz czeka go operacja i kolejne trzy miesiące rehabilitacji.

Ewentualny powrót w kwietniu
Po przejściu operacji Higuaín w najlepszym wypadku przegapi trzy miesiące, czyli styczeń, luty i marzec. Innymi słowy będzie pauzował w czternastu kolejkach La Liga, w ćwierćfinałach i półfinałach (w przypadku wcześniejszego awansu) Copa del Rey i w 1/8 finału Ligi Mistrzów. Jeśli Real Madryt pokona Olympique Lyon i w końcu przejdzie przeklętą fazę, Higuaín będzie mógł wrócić dopiero na ćwierćfinały Ligi Mistrzów, których pierwsze mecze odbędą się 5 i 13 kwietnia. Oznacza to, że Argentyńczyk powinien być gotowy na ostatnią fazę sezonu, w której rozstrzyga się walka o tytuły. Zakładając, że Królewscy nie odpadną z żadnych rozgrywek, Higuaín zagrałby w siedmiu kolejkach La Liga, w ćwierćfinale, półfinale i finale Ligi Mistrzów i w finale Copa del Rey.