Lyon - w poszukiwaniu niespełnionego rewanżu

Olympique Lyon już po raz kolejny staje na drodze Realu Madryt w Lidze Mistrzów. Na pierwszy rzut oka dzisiejsze losowanie można uznać za bardzo udane, ale gdy spojrzy się w statystyki z ostatnich lat, niejeden kibic jeszcze raz się nad tym dokładnie zastanowi. Wystarczy podać pierwsze cyfry z brzegu - jak do tej pory Real Madryt mierzył się z Lyonem w Lidze Mistrzów sześć razy i nie zdołał wygrać ani jednego meczu! Królewscy mogą się "pochwalić" bilansem w postaci trzech porażek i trzech remisów. Wielu madridistas bez wątpienia najbardziej zabolało starcie sprzed roku, kiedy Francuzi wyeliminowali Blancos w 1/8 finału Ligi Mistrzów.

Teraz sytuacja wygląda bardzo podobnie. Real Madryt wyszedł z grupy z pierwszego miejsca, a Lyon z drugiego. Pierwszy mecz rozegrany zostanie na Gerland, a rewanż na Santiago Bernabéu. Rok temu wszyscy liczyli na gładkie zwycięstwo, a skończyło się jak zwykle - porażką na przeklętym stadionie Olympique'u Lyon. Wydawało się, że w rewanżu będzie inaczej, gdyż Real Madryt już w pierwszych minutach wyszedł na prowadzenie po bramce Cristiano Ronaldo. Jednak rażąca nieskuteczność i bramka Miralema Pjanicia sprawiły, że Królewscy po raz szósty z rzędu pożegnali się z Ligą Mistrzów już w pierwszej fazie pucharowej.

Fot: Santiago Bernabéu, 10 marca 2010 roku