Advertisement
Menu
/ Marca

Dwa mecze zawieszenia dla Ramosa?

UEFA chce za wszelką cenę ukarać Real Madryt

Jak już wczoraj informowaliśmy, UEFA zapowiedziała, że rozpatrzy sprawę żółtych kartek, jakie w ostatnim meczu pomiędzy AFC Ajax a Realem Madryt wymusili Xabi Alonso i Sergio Ramos. Oprócz tej dwójki dochodzenie obejmie także trenera José Mourinho i uczestniczących w przekazywaniu informacji Ikera Casillasa i Jerzego Dudka. Ostateczna decyzja Komitetu Kontroli i Dyscypliny podjęta zostanie w najbliższy wtorek. "Tego typu akcje są wbrew zasadom fair play i nie możemy ich tak zostawić", skomentował całe zajście prezydent UEFA, Michel Platini. Właśnie dlatego były francuski piłkarz chce nałożyć na Real Madryt przykładną karę, która miałaby zniechęcić inne zespoły do tego typu zagrywek.

Sama UEFA chciałaby nałożyć na Królewskich najwyższą możliwą karę, czyli trzy mecze zawieszenia dla Alonso i Ramosa, a także kary pieniężne dla obu piłkarzy oraz dla Mourinho i całego Realu Madryt za niesportowe zachowanie. Jednak prawnicy Komisji Kontroli i Dyscypliny poinformowali już przedstawicieli UEFA, że w regulaminie nie ma artykułu, który pozwoliłby na zastosowanie aż tak srogiej sankcji. "Tak, możemy nałożyć na Real Madryt taką karę, ale wówczas klub odwoła się do Sportowego Sądu Arbitrażowego, który anuluje jakiekolwiek zawieszenia, ponieważ nie będą one zgodne z artykułem", wyjawił jeden z prawników.

Real Madryt wierzy oczywiście, że wszystko skończy się na samej grzywnie, ale w Nyonie rozważają zastosowanie następującej kary - mecz zawieszenia dla Xabiego Alonso za czerwoną kartkę (nie zagra z Auxerre), dwa mecze zawieszenia dla Sergio Ramosa (nie zagra z Auxerre i w pierwszym meczu 1/8 finału Ligi Mistrzów), a także kary pieniężne dla obu zawodników, trenera i całego klubu. UEFA była również bardzo oburzona słowami Mourinho, który wszystkiego się wyparł, ale w tej sprawie nie można mu niczego zarzucić. UEFA napotkała jednak jeszcze jeden problem - w akcie arbitra Craiga Thomsona nie ma ani słowa o wymuszaniu kartek. Szkocki sędzia dodał jedynie adnotację - "gra na czas".

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!