Advertisement
Menu
/ marca.com

El Clásico pełne rekordów

Real Madryt i Barcelona nie mają sobie równych

Już teraz wiadomo, że zbliżające się wielkimi krokami Gran Derbi przejdą do historii hiszpańskiego futbolu. A wszystko to za sprawą nieprawdopodobnych wręcz statystyk, jakie w tym sezonie notują zarówno Real Madryt, jak i FC Barcelona. Nikt już nie pamięta o kontrowersyjnej decyzji dotyczącej terminu rozegrania spotkania, bowiem za sprawą kolejnych rekordów wszystko inne zeszło na drugi plan. Przede wszystkim trzeba wyróżnić rekord ustanowiony wczoraj przez Królewskich - jeszcze nigdy w historii La Liga żadna drużyna nie miała na koncie aż 32 punktów po rozegraniu dwunastu kolejek. Ponadto José Mourinho jest obecnie najlepszym debiutantem w historii ligi - ma na koncie dziesięć zwycięstw i dwa remisy.

Z drugiej strony Pep Guardiola odniósł wczoraj 68. zwycięstwo w roli trenera Barcelony, wyprzedził legendarnego Helenio Herrerę i w klasyfikacji zwycięstw jest już na szóstym miejscu w historii katalońskiego klubu. Ponadto Barça notuje obecnie swoje najlepsze statystyki, jeśli chodzi o spotkania wyjazdowe. Katalończycy mają na koncie komplet punktów w meczach poza Camp Nou, odniósłszy sześć zwycięstw z rzędu i ustanawiając tym samym nowy rekord, który należał do Realu Madryt z sezonu 1991/92. Jakby tego było mało, wczorajszy pogrom w Almeríi (aż 8:0) pozwolił Leo Messiemu i spółce wyrównać klubowy rekord, jeśli chodzi o najwyższe wyjazdowe zwycięstwo - w 1959 roku Barcelona również różnicą ośmiu bramek pokonała Las Palmas.

Cristiano Ronaldo vs Lionel Messi
Portugalczyk i Argentyńczyk konkurują ze sobą już od ładnych paru lat, ale dopiero w tym sezonie ich rywalizacja wskoczyła na nieosiągalny dla jakiegokolwiek innego piłkarza poziom. Cristiano Ronaldo ma obecnie na koncie aż piętnaście bramek w samej La Liga, co jest najlepszym wynikiem w Realu Madryt od sezonu 1935/36, kiedy to Fernando Sańudo po dwunastu kolejkach miał na koncie aż szesnaście trafień. Jeśli Portugalczyk utrzyma obecną średnią, to powinien pobić swój indywidualny rekord, który wynosi 42 bramki w jednym sezonie.

Z drugiej strony jest jednak Lionel Messi, który w wieku 23 lat ma już na koncie ponad 100 bramek w barwach Barcelony. Ponadto jak do tej pory zdobył w tym sezonie w La Liga trzynaście goli, a biorąc pod uwagę wszystkie rozgrywki, w dziewięciu ostatnich meczach strzelił aż piętnaście bramek.

Walka o Trofeo Zamora
Okazuje się, że Real Madryt i FC Barcelona to nie tylko gwarancja wielu bramek, ale także pewność w defensywie. Jeśli chodzi o stracone bramki, na dzień dzisiejszy lepsi są Królewscy, którzy jak do tej pory stracili w La Liga tylko sześć goli. Oznacza to, że Iker Casillas wpuszcza średnio 0,5 bramki na mecz. Víctor Valdés nie jest pod tym względem dużo gorszy, ponieważ ma na koncie osiem straconych bramek.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!