Advertisement
Menu
/ elmundodeportivo.es

Dziewięć kłopotów Mourinho

Krótka analiza <i>El Mundo Deportivo</i>

Krótka analiza katalońskiego El Mundo Deportivo:
Benzema może nauczyć się wszystkiego z ławki rezerwowych
Mourinho zamierza "odzyskać" Benzemę. Portugalczyk nie zawahał się nawet uciec do gróźb publicznych. Na konferencji prasowej, po jednym z meczów, w których Francuz nie zagrał nawet przez chwilę, trener oznajmił, że "z ławki rezerwowych widać bardzo wyraźnie, czego oczekuje i ma nadzieję, że on również widzi to bardzo dobrze".

Zagroził podstawowej jedenastce w Murcji
Przed wizytą w Murcji, gdzie Real Madryt rozegrał mecz Pucharu Króla, opiekun Królewskich ostrzegł: "jeśli ci, na których postawię, powtórzą alcorcónazo z ubiegłego roku, będą dla mnie martwi, postawię na nich krzyżyk i nie dam im żyć". To była groźba publiczna w kierunku wyżej wymienionego napastnika, a także Pedro Leóna i zespołu.

Ostre spięcie z Romero
Mourinho, oprócz słynnego "spie***laj", które kosztowało go dwa mecze zawieszenia, wypomniał arbitrowi spotkania z Realem Murcia jego historię sędziowską, a także zarzucił mu, że to właśnie przez jego słabą pracę mecz się skomplikował. "Gdybyś był inteligentny, mógłbyś gwizdać od środka boiska, siedząc na krześle", oznajmił Portugalczyk.

Większość popiera Preciado
Preciado milczał, gdy Mourinho uznał we wrześniu, że Sporting Gijón oddał mecz z Barceloną bez walki. Eksplodował w piątek rano, wówczas bowiem trener Realu Madryt przypomniał o wydarzeniu w mediach. Portugalczyk uważa, że ma prawo do krytyki na prawo i lewo, przez co spotkał się z reakcją innych szkoleniowców z Primera División. Większość z nich trzymała stronę Kantabryjczyka.

Kazał milczeć Pochettino na Santiago Bernabéu
Podczas meczu czwartej kolejki Ligi, gdy do Madrytu zawitał Espanyol Barcelona, mało kto wyobrażał sobie Pochettino, jako kolegę Mourinho. Portugalczyk podczas spokojnego dla Realu Madryt spotkaniu nakazał mu i jego towarzyszom z ławki rezerwowych milczeć, gdy ci zaprotestowali w jednej z końcowych akcji meczu. Jak wcześniej informowano, w sobotę argentyński trener poparł Preciado.

Starcie z Luisem Garcíą
W meczu z Levante, w piątej kolejce ligowej, Mourinho starł się z trenerem Luisem Garcíą. Opiekun z Madrytu nakazał Del Horno stanąć na nogi, wierząc, że ten udaje po starciu z Cristiano Ronaldo. Szkoleniowiec klubu z Walencji stwierdził później, że "nie może pozwolić, aby trener rywali mówił coś takiego do jego piłkarza".

Przypomniał o potrójnej koronie fanom Milanu
Mourinho wykazał się także w ostatnim meczu Champions League z Milanem na San Siro. Portugalczyk trzema palcami przypomniał miejscowym kibicom, że w ubiegłym sezonie zdobył z Interem Mediolan potrójną koronę. Zrobił to dwukrotnie - jeszcze podczas siedzenia w autokarze, a następnie podczas rozgrzewki zawodników.

Na konferencji prasowej oczernił Pedro Leóna
Przed spotkaniem Ligi Mistrzów z Auxerre dziennikarze zapytali Mourinho o brak w kadrze Pedro Leóna, szkoleniowiec stołecznego klubu stwierdził, jednocześnie wyśmiewając Hiszpana, że "mowa jest o Pedro Leónie, nie o Zidanie lub Di Stéfano". Portugalczyk opuścił salę przed czasem, a sam zawodnik wolał przemilczeć całą sytuację.

Canales, czyli pierwsza ofiara meczów Pucharu Króla
"Już przed meczem wiedziałem, kto zagra dobrze, a kto nie. Widzę ich na treningu. Jeśli ktoś nie pracuje dobrze, to nie może zagrać dobrze. Zmiana Canalesa? Nie podobało mi się, jak grał", tymi prostymi słowami Mourinho zniszczył młodego zawodnika, któremu dał szansę w wygranym 5:1 meczu z Realem Murcia w Pucharze Króla.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!