Messi: Jesteśmy lepsi od Realu Madryt

Franz Beckenbauer powiedział, że Barcelona powinna być wzorem dla innych drużyn, jeśli chodzi o futbol XXI wieku. Jakie jest twoje zdanie?
Myślę, że ma rację. Wiele drużyn stara się skopiować "system Guardioli", ale chcieć nie znaczy móc. Musisz mieć konkretnych zawodników, którzy pasują do tego systemu, oraz odważnego trenera, który nie będzie się wahał czegoś zmienić, jeśli będzie wymagać tego sytuacja. Taki jest właśnie Pep Guardiola. Nikt już nie pamięta o naszych ciężkich początkach sprzed trzech laty, ale nigdy nie zwątpiliśmy w nasz styl. Będąc szczerym, gra dla Barçy jest naprawdę czystą przyjemnością i zabawą.

Myślisz, że ten Real Madryt jest silniejszy od tego z poprzedniego sezonu?
Tak, ale myślę, że z każdym kolejnym sezonem jest podobnie. To oni są zawsze naszym głównym rywalem. W poprzednim sezonie nie dali nam wytchnąć aż do ostatniej kolejki. W ostatnim okienku zatrzymali najważniejszy trzon zespołu i wzmocnili się dwójką Niemców, a także moim przyjacielem Ángelem Di Maríą. Ten piłkarz to prawdziwy fenomen. Jeszcze się o tym przekonacie. Jednak przede wszystkim wyróżniłbym w Realu Madryt zmianę mentalną, jaką zapewnił im José Mourinho. To w dalszym ciągu świetna drużyna, ale teraz doszedł do nich czynnik zwycięskiej mentalności.

Oglądałeś ich ostatnie mecze?
Oczywiście. Przecież nie mogłem przegapić meczu z Milanem. Oglądałem go w telewizji. Bardzo mi się podobała gra Realu Madryt w pierwszej połowie. Widać, że to prawdziwa drużyna, która gra coraz lepiej. Podobnie jak my, cały czas prą do przodu. Jeśli im na to pozwolimy (śmiech), to będą mogli powalczyć o wszystkie tytuły.

Jak oceniasz tegoroczną edycję Ligi Mistrzów?
Jak zwykle - jest bardzo ciężka i wymagająca. Tutaj nie ma łatwych meczów i to nie są tylko czcze słowa. Po losowaniu wszyscy stwierdzili, że trafiliśmy do bardzo łatwej grupy, ale to nieprawda. W Danii i w Rosji było nam naprawdę ciężko i teraz jesteśmy zmuszeni wygrać w Atenach. Tutaj nie ma nic za darmo, dlatego właśnie są to najlepsze rozgrywki klubowe na świecie.

Barça jest wśród faworytów?
Jeśli utrzymamy poziom, jaki ostatnio prezentujemy, będziemy mieć szansę, by powalczyć o to trofeum. Podobnie zresztą wygląda sytuacja Chelsea, Realu Madryt, Bayernu i Interu. Jeśli miałbym jednak wybrać jedną drużynę, to postawiłbym na ekipę Carlo Ancelottiego. Świetnie rozpoczęli ten sezon i ciężko będzie ich pokonać. Byłem również zaskoczony bardzo dobrą postawą Tottenhamu, zwłaszcza w ostatnim meczu na White Hart Lane. U siebie są bardzo silni. Do finału na Wembley jeszcze długa droga, ale będziemy walczyć, aby się tam znaleźć.

Dlaczego wśród faworytów nie zawarłeś Manchesteru United?
To również silna ekipa, ale wydaje mi się, że są obecnie w okresie przejściowym. Nie jestem pewien, ale czasami wydają mi się naprawdę silni, a czasami nie. Ale oczywiście są wśród faworytów, podobnie jak Arsenal z moim przyjacielem Fàbregasem. Wracając do Manchesteru United, największą uwagę przykuwa El Chicharito Hernández. Wcześniej niewiele o nim wiedziałem, dlatego jego występy w RPA były dla mnie zaskoczeniem.

Czego się spodziewasz po nadchodzącym klasyku z Realem Madryt?
To będzie wielki mecz. Zazwyczaj w tego typu spotkaniach radzę sobie bardzo dobrze. Mam za sobą świetne występy i dużo ładnych bramek. Mówią, że będą szukać zemsty, ponieważ w ostatnich sezonach to Barça była lepsza zarówno w La Liga, jak i w Lidze Mistrzów. Myślę, że najbardziej zdenerwowała ich porażka 2:6 na Bernabéu, ale jeśli utrzymamy swój poziom, to powinniśmy ich pokonać i tym razem. Dzięki Mourinho bardzo się wzmocnili jako drużyna, ale myślę, że to Barça jest wciąż lepsza.