Advertisement
Menu
/ elmundodeportivo.es

Wirus CR7

Cristiano Ronaldo ponownie popisuje się boiskowym egoizmem

Minęła trzecia kolejka ligowa i po raz trzeci Real Madryt budzi wielkie wątpliwości co do swojego próżnego futbolu, ze sfrustrowanym Cristiano Ronaldo na czele, który w dodatku zaraża innych - wczoraj zniknął również Gonzalo Higuaín. Mourinho pokazał swoją bezradność, rzucając butelką, z kolei koledzy CR7 byli zirytowani jego nieprzyzwoitym egoizmem - pisze kataloński dziennik El Mundo Deportivo.

Real wygrał i to się liczy najbardziej, ale najgorsze, co mogliby zrobić teraz madridistas, to zadowolić się czystą matematyką. Po raz kolejny bowiem system José Mourinho nie zadziałał i w meczu przeciwko beniaminkowi drużyna znowu musiała liczyć na cuda Casillasa, aby uniknąć najgorszego.

Praca, którą wykonał szaman Pepe, musiała zahipnotyzować Cristiano, który nikomu nie podaje, potrzebuje piłki dla siebie samego, mimo że inni o nią proszą. Jego recital, który prezentuje w każdym meczu, jest irytujący, a jego wirus zaczyna trawić również kompanów. Tak to wygląda w przypadku Pipity Higuaína. Czy on wczoraj w ogóle grał? Gdzie jest ten goleador, który w przeszłości dał tak wiele punktów Realowi Madryt?

Gdy obsesje i głupota Ronaldo rosły, do spektaklu postanowił dołączyć arbiter Mateo Lahoz. Sędzia z Walencji sprawował się wczoraj nieźle, aczkolwiek nie pokazał portugalskiemu crackowi ewidentnej żółtej kartki i nie wyrzucił z boiska Pepe, który ponownie zachowywał się na murawie w sposób niesportowy.

Ale jest to normalna reakcja piłkarza, który obserwuje poczynania Cristiano, który strzela 100 razy, a marnuje strzałów 150, narzeka za każdym razem, gdy pokazują go kamery, protestuje zawsze, gdy przypatruje mu się arbiter i zapomina, że na boisku gra, oprócz jednej supergwiazdy (którą kiedyś był), dziesięciu piłkarzy, którzy być może nie mają takiego ciała jak on, ale umiejętności do wygrania meczu wystarczające.

Swój recital pokazał za to Tamudo, Super-Tamudo. Rozegrał dwa mecze w pierwszym składzie i zdobył już dwie bramki w koszulce Realu Sociedad. Niech zadedykuje je galaktycznemu Cristiano Ronaldo.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!