Higuaín: Szczęście nam nie sprzyja

Ten Real Madryt stwarza sobie wiele sytuacji strzeleckich, ale bardzo ciężko jest mu je zamieniać na bramki.
Zobaczymy, czy w przyszłości będziemy mieć nieco więcej szczęścia. Stwarzamy sobie naprawdę dużo sytuacji i rzeczywiście fortuna mogłaby być trochę bardziej po naszej stronie. Nie możemy marnować aż tylu okazji, musimy się poprawić. Ale mamy jeszcze czas, aby się pod tym względem poprawić. Najważniejsze jest to, że potrafimy sobie te sytuacje stwarzać. Gdyby tak nie było, to mielibyśmy dużo poważniejszy problem.

Najważniejsze jest to, że Ligę Mistrzów rozpoczęliście od zwycięstwa?
Oczywiście. Ale trzeba iść krok po kroku. To dopiero pierwszy mecz. Na dzień dzisiejszy możemy powiedzieć, że dobrze rozpoczęliśmy drogę po la Décimę. Ale podzielam zdanie kolegów z drużyny - przed nami bardzo ciężka i wyboista droga.

Wydaje się, że skończyła się twoja słaba passa w Lidze Mistrzów. Dotknąłeś piłki przy pierwszej bramce?
Tak, dotknąłem. Mam nadzieję, że ostatecznie zostanie ona zaliczona na moje konto.

Kibice również w was uwierzyli. Odczułeś większe wsparcie ze strony fanów?
Wczorajsza gra zahipnotyzowała kibiców, a także nas samych.

Jak oceniasz Özila?
To wielki transfer. Bardzo dobrze się z nim rozumiem. Mimo to, że nie zna jeszcze hiszpańskiego, to świetnie się posługuje uniwersalnym językiem futbolu.