Ribéry: Pozostanie było najlepszym rozwiązaniem

Franck Ribéry zapewnił w wywiadzie opublikowanym przez niemiecki magazyn Kicker, że definitywnie zakończył trwający od zeszłego roku flirt z Relaem Madryt i obecnie chce całkowicie skoncentrować się na grze w Bayernie Monachium.

“Wiem, że panu Mourinho podoba się moja gra, jestem jednak przekonany, że najlepszym dla mnie rozwiązaniem było przedłużenie kontraktu”, powiedział Francuz, którego obecna umowa z bawarskim klubem wygasa dopiero w 2015 roku. Zapytany, czy jego “szczera miłość” do Realu Madryt jest już historią, bez wahania odpowiedział: „Tak, skończyło się”.

Spekulacje dotyczące ewentualnego transferu do stolicy Hiszpanii, podsycane przez prasę oraz deklaracje samego piłkarza, przez wiele miesięcy elektryzowały cały piłkarski świat, wszystko wskazuje jednak na to, że niemieccy kibice ostatecznie wybaczyli Ribéry’emu całe tamto zamieszanie. Być może właśnie to wsparcie skłoniło do pozostania w Niemczech zawodnika, którego poprzedni sezon naznaczony został licznymi kontuzjami, katastrofalnym występem z reprezentacją na Mundialu, oraz, gdyby problemów sportowych było mało, oskarżeniami o intymne kontakty z nieletnią prostytutką. „Przeżyłem z Bayernem dwa trudne, ale wspaniałe lata. Teraz muszę wrócić do ciężkiej pracy i ponownie zacząć się uśmiechać. Wierzę, że w tym roku wszyscy zobaczą lepszego Ribéry’ego”, zapewnił Francuz.

Franck przyznał również, że jest „bardzo zawiedziony” decyzją o zawieszeniu go na trzy spotkania reprezentacji Francji, będące konsekwencją „strajku”, którego piłkarz dopuścił się podczas mistrzostw świata w RPA. „Chcę pokazać, że wciąż jestem tą samą osobą, co wcześniej”, dodał na zakończenie.