Advertisement
Menu
/ uefa.com

Mourinho: Real Madryt stracił swoją pozycję w Europie

Portugalczyk w wywiadzie dla strony UEFA

Chciałby pan mieć w zespole Raúla?
Oczywiście, że tak, ponieważ to symbol Realu Madryt, wielkiego profesjonalizmu i tych największych sukcesów tego klubu. Chociaż z drugiej strony uważam, że w pełni zasługiwał na to, aby otrzymać od klubu tę swobodę wyboru. To inteligentny facet, który chce grać w każdym meczu i zrozumiał, że mając u boku 22-letnich Gonzalo Higuaína i Karima Benzemę, jego sytuacja nieco się zmieniła. Nie wahał się. Szybko podjął tę decyzję.

Czy Sergio Canales może być nowym Gutim?
Nie lubię porównań. Guti tworzył w Realu Madryt historię. Zapewnił kibicom wiele niezapomnianych chwil. Ale faktem jest, że Canales pod pewnymi względami przypomina na boisku Gutiego. Myśli w ten sam sposób. Możliwe, że jest nieco agresywniejszy, ale jako piłkarz ma w sobie wiele z Gutiego.

Czy na klubie ciąży duża presja, mając na uwadze fakt, że Real Madryt nie potrafi przejść 1/8 finału już od sześciu lat?
Nie myślę o tym. Największym problemem Realu Madryt jest to, że stracił miejsce w europejskiej czołówce. Gdy przybywałem do Porto, Chelsea i Interu, to żaden z tych klubów nie był wówczas w ścisłej czołówce. Nigdy nie miałem tyle szczęścia, aby przejść do gotowego klubu, który jest na samym szczycie. Dlatego wszystko jest trudniejsze, ponieważ już w grupie trafiasz na silnych rywali. A jeśli nie zakończysz grupy na pierwszym miejscu, to w kolejnej rundzie czeka cię następny wielki rywal.

Jakie były pańskie pierwsze odczucia po objęciu tej drużyny?
Najbardziej uderzył mnie głód zwycięstw, jaki mają ci piłkarze. Wbrew temu, co mówi wielu ludzi, ci zawodnicy wcale nie zadowalają się tylko tym, że grają w Realu Madryt. Wręcz przeciwnie - chcą wygrywać i się poprawiać. Z takimi drużynami lubię pracować. To nie jest perfekcyjna ekipa, ale praca z takimi piłkarzami to prawdziwa przyjemność.

Real Madryt zdobyłby w poprzednim sezonie mistrzostwo, gdyby chociaż raz pokonał Barcelonę. Warto o tym pomyśleć?
Oglądałem oba mecze i bardzo dobrze je pamiętam. W spotkaniu w Madrycie nie ma wątpliwości, że lepsza była Barcelona. Na Camp Nou już tak nie było. Tego typu mecze rozgrywa się według pewnej filozofii. W tym sezonie Barcelona będzie miała tę samą filozofię, tę samą dynamikę i tego samego trenera. Real Madryt będzie natomiast inny. I miejmy nadzieję, że w tym sezonie uda się nam coś wygrać.

Oczywiście sezon ligowy składa się z 38 meczów, ale pojedynki z tym głównym rywalem są niezwykle ważne. W poprzednim sezonie Inter wygrał oba spotkania z Milanem. Barcelona dwa razy pokonała Real Madryt i zdobyła mistrzostwo kraju. Z Chelsea i Manchesterem United było to samo. Bezpośrednie mecze pomiędzy głównymi faworytami są kluczowe. Te dwa mecze są ważniejsze od pozostałych 36.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!